Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 3:)


Hej dziewczyny,

Dzień 3 minął. Trochę zimno u nas wczoraj było ale rower i chwilę biegania zaliczyłam. Miałam rozruszać wczorajsze zakwasy a nabyłam jeszcze większe. Ale co tam, mam nadzieję, że ten zapał zarówno do ćwiczeń jak i do diety tak szybko mi nie zniknie bo czuję się rewelacyjnie.  Jutro ważenie i chwila prawdy co zdziałałam przez ten tydzień.

Narazie się żegnam. Do zobaczenia później.

  • Kfiatooshek

    Kfiatooshek

    29 maja 2014, 15:58

    Pamiętaj że trzeba dać mięśniom też odpocząć :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.