5.01
orbi - 60 minut
6.30 - sałatka z roszponki, pomidora, oliwek, żółtego sera i majonezu z lekkim chlebkiem kukurydzianym
11 - jabłko, przegapiłam jedzenie o 9, taka praca, że nie dałam rady
12 - twaróg z rzodkiewką
15 - zupa dyniowa z chlebem bezgl z masłem
19 - będzie krupnik
4.01
6 - sen
9 - twaróg z jogurtem naturalnym
12 - zupa dyniowa z makaronem z ciecierzycy
15 - bułka kukurydziana z jogurtem naturalnym
19 - sałatka z roszponki, pomidora, oliwek, żółtego sera i majonezu z lekkim chlebkiem kukurydzianym
3.01
6 - kanapka z szynką
9 - pomarańcz, jabłko
12 - bułka z szynką
15 - ryż z jabłkami
19 - reszta ryżu, orzeszki ziemne
Ciągle nie jest tak jak powinno być. Cóż, pozostaje mi się bardziej postarać co do jedzenia.
Jeśli chodzi o ruch, to mam już na koncie w styczniu 110 minut na orbim, postaram się by było ich 1000 tak jak to zakłada nasze wyzwanie. Poza orbim gdzie tylko mogę latam na piechotę.