Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bitniaczek

kobieta, 50 lat, Wyspy Kokosowe

167 cm, 76.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 listopada 2010 , Komentarze (5)

jak obiecalam Dziekuje Wam ,za wsze kolejne wyciaganie mnie z czarnej dziury.Jestem juz od kilku dni na dobrej drodze.Moje myslenie jest jakby inne ,tym razem wierze,ze sie uda.Wyznaczam sobie male cele ,mysle,ze to lepsze niz jeden koncowyZobaczymy ,mam juz naprawde dosc oszukiwania samej siebie i wszystkich w kolo,tym razem sie uda.W domku jak zwykle kibicuje mi maz i dzieciaczki ,to ich tym razem nie moge zawiesc Dam rade z Wasza pomoca i moja konsekwencja.A teraz musze znikac synek ma basen,z mala trzeba isc na spacer ,gora prasowania czeka Czyli dzien jak co dzien ,w koncu jestem mama trojeczki dzieciaczkow...moze wkrotce Wam je pokaz?Pozdrawiam Was Monika

17 listopada 2010 , Komentarze (3)

Jestem jak w tytule...pojawiam sie i znikam.Chociaz ostatnio jestem tu codziennie ,to jakos pisanie mi nie idzie.Owszem komentuje nie ktore z Was,z serca kibicuje i sledze.Szczerze podziwiam 
Wasza motawacje,determinacje,ogladam przemiany zdjeciowe i Wasze rodzinki .Vitalijki staly sie dla mnie kims bardzo bliskim,jak rodzinka,wiec dlaczego nie pisze???? U mnie tez sie sporo dzieje,dzieciaczki rosna,praca,dom ,jest oczym pisac ,wiec dlaczego ??? Nie jestem typem leniucha o nie!Znajomi raczej twierdza,ze pracusiem jestem Wiec??? Pora to zmienic i zaczac w miare reguralnie dawac cos z siebie dla Was i miec z tego oczywiscie cos dla siebie .Pora pojawic sie na stale i byc konsekwentnym nie tylko w odchudzaniu ,ale i w pisaniu.Postanowione : Zycze Wam sopkojnej nocki i do jutra kochane

28 października 2010 , Komentarze (10)

DZIEKUJA WAM ZE STAWIACIE MNIE DO PIONU !!!!!!!!!!!!!!
Zaczynam znowu wierzyc w to ,ze i mi sie uda.Przeciez nie mozna cholera jasna ciagle biadolic i 
sie uzalac nad soba .Trza sie brac za siebie.....tym bardziej ,ze przez ostatnie 8 lat utylam 15 kg i co z tego ,ze urodzilam trojke dzieci????? To zadne usprawiedliwienie,nie mowiac juz o szafie zamalych ciuchow,zadyszci itp ,itd.Znacie to ???Czyli do roboty !!! Tylko blagam pilnujcie mnie i kopcie po tylku,goncie do roboty !!!

26 października 2010 , Komentarze (5)

Jak w tytule leze na lopatkach powalona przez to cholerne jedzenie....
Czy ja juz nie normalna jestem???? No jak mam sie podniesc,kiedy sil brak,wiary brak i nie 
nie wiem jak wykrzesac z siebie ta potrzebna motywacje??????

21 września 2010 , Komentarze (7)

Efekty sa,ale minimalne....pewnie jem jednak zbyt duzo.....Postaram sie jeszcze bardziej ograniczyc weglowodany,moze to da lepsze efekty. Chwala Bogu ,ze ze slodyczami jakos wygrywam,niech juz tak zostanie.Zmykam do roboty,Lenka zaczyna raczkowac,wiec dodatkowy ruch mam wpisany w plan dnia. No i jeszcze rower,nie stacjonarny,normalny poszedl w ruch .Razem ze strsza corcia dajemy rowno,nawet na lekcje skrzypiec pomykamy rowerkami.Jestem z tego dumna .Pozdrawiam Was wszyskie serdecznie  !!!!!!!!!!!

14 września 2010 , Komentarze (4)

Tak to prawda,smutna ale prawdziwa.Czy ja kiedys sie poprawie? Przeciez nie mozna ciagle rozpoczynacz od nowa.....Kazdego dnia mowie ,ze tym razem sie uda,ale nie wiele robie.Jak juz mi sie uda kilka dni wytrwac ,to przychodz moment,ze sie skusze,a to na to ,a to na to.Mam juz tego dosc!!!!!

Zmykam na zebranie do szkoly...w zaciasnych portkach ,niech to wszystko szlak trafi..

9 września 2010 , Komentarze (3)

Tak ,wakacje sie zakonczyly,lato powoli sie konczy,a ja dreptam w miejscu.Wiem,ze bez motywacji nic sie nie uda ,a mi jej wlasnie brak.Co robic??????????????

2 czerwca 2010 , Komentarze (7)

Ale dietka trwa!!! W ostatnie dni pracy mialam sporo,dzieciaczki ,same wiecie .....W szkole u corki sporo sie dzialo,a to koncert,a to biegi,a to spotkanie z rodzicami....Podobnie w przedszkolu u syna i do tego nasza malenka Leneczka coraz bardziej swiata ciekawa.Ciesze sie ,ze waga spada,czuje to po ciuchach,wazenie w piatak .Poczekamy,zobaczymy.Przez ostatnie dni  troszke sie nawet poruszalam,oprucz tego spacerki z wuzkiem,o ile pogoda pozwola...Czekam na lato i sloneczko.Podobno od jutra upaly...Zobaczymy POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE

19 maja 2010 , Komentarze (7)

wpadam tylko na sekundke,melduje ,ze trwam i staram sie bardzo Dzis Lenka miala szczepienie ,jest bidulka marudna ,wiec  ten czas nalezy do niej.Dziekuje Wam za komentarze,rady i trzymamie mnie w ryzach.Potrzebuje tego bardzo,wieczorkiem pozagladam do Was ,a teraz zycze tylko udanego popoludnia i raz jeszcze DZIEKUJE

17 maja 2010 , Komentarze (6)

Dzisiejszy dzien zaliczyc musze do mniej udanych.......dietka byla z malymi wpadkami,ale kalorie zachowane.Glowa mi peka,dzieciaczki dokazywaly szczegolnie mocno,za oknem raz deszcz,raz slonce.Moj rodzinny dom w Pl podtopiony,smutno,ciezko....jakis dol mnie dopada no i jeszcze @@@ przyszla niespodziwanie ,pierwszy raz po porodzie.Mam nadzieje,ze Wam idzie lepiej,pozdrawiam!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.