Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Ania i rozpoczynam nowy tysieczny rozdział z odchudzaniem. Mam nadzieję, że z vitalia już ostatni. Obecnie mieszkam w Niemczech z chłopakiem.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4328
Komentarzy: 34
Założony: 29 lipca 2014
Ostatni wpis: 14 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stypa15

kobieta, 34 lat,

158 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Cześć Vitalijki :)

Dawno nie pisałam, totalny brak czasu. Dużo pracuję ostatnio, dzisiaj miałam ważenie i niestety waga w tym tygodniu nie spadła. Przyznaje się do kilku grzeszków, więc się nie powinnam dziwić. Chipsy dla mnie są jak nałóg :D Uwieeeeelbiaaaam :) i troszkę z paczki podjadałam mojemu chłopakowi. Niestety on też je uwielbia i notorycznie je kupuje. Pewnie gdyby nie to nie jadłabym ich :( no ale cóż :). Hmmmm... dostałam też dziś okres, więc i tak powinnam być zadowolona chyba, że moja waga nie wzrosła o 10000kg :D bo mam brzuch wzdęty jakbym byłam w 5 miesiącu ciąży :D czuje się taka ociężała i beznadziejna :(.

Pozdrawiam wasss:)i idę was czytać :)

9 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Niestety, wczoraj zgrzeszyłam było hm.... pół paczki chipsów, pół paprykarza szczecińskiego, troche sera koziego i wielki kieliszek wina :((( ale dzisiaj już wróciłam do walki!!!! Nie poddam się udało mi się zrzucić kilogram to dam rade z kolejnymi !! Zaczęłam po prostu przedwczoraj pracę i 1000kcal odczułam, przy ciężkiej pracy to za mało i jak wróciłam do domu to napadłam na lodówkę. Mimo, że zabrałam przekąskę to nie miałam w pracy czasu zrobić nawet siusiu!! a co dopiero wypić koktajl lub cokolwiek. :( ŻAŁUJE I WIĘCEJ GRZECHÓW NIE POPEŁNIĘ!

5 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj dla mojego misia przygotowałam zakochane pizzoszki :)) Allla Anna :)  Tak trwały przygotowania: 



Zaraz wyśle wam gotowe pizzoszki na stole :) Niestety troche zgrzeszyłam dzisiaj!! przyznaje się bez bicia te dwie małe ja wciągnełam kawałki nie wytrzymałam!!!! Pierwsze odstąpienie od diety, czuje się fatalnie:P:( ale jutro wracam spowrotem !!

5 sierpnia 2014 , Skomentuj

Tak czekałam wczoraj na mojego mężczyznę:

Naleśniczki z kurczaczkiem, pieczarkami, cebulką, hmmm kukurydzą, papryką, oczywiście sos czosnkowy obowiązkowy!:))

Smacznego Kochanie :)

3 sierpnia 2014 , Komentarze (3)

Mam dietę opracowaną przez Vitalię 1000Kcal  mineło już..... 1,2 dni mojej diety i z Vitalią jestem od.... czwartku...Czyli 6 dni na diecie. Minął już chyba ten okres bóli żołądka i starsznego głodu i już chyba mój żołądek zaczyna się przyzwyczajać i dziś nawet nie miałam zbytnio ochoty na tą przekąskę... 

Teraz się zastanawiam czy nie jadam za dużo może. Ja kiedyś jadłam makaron, czy ryż raz na miesiąc albo i dwa. Teraz mam go w diecie prawie codziennie. Mój mózg świruje. Łyżka miodu? JAK DUŻO!!!.... a przecież to nic !... ale jak... miód na diecie??...
Czy to możliwe ?? Ehhh Ogarnij się Anno!!

3 sierpnia 2014 , Skomentuj

Pomóżcie mi, chciałabym przygotować coś super dla mojego chłopaka na kolacje. Coś naprawde smacznego i innego, czesto mu robie naleśniki różne, krokieciki, pizzy własnej roboty itp. ostatnio zrobiłam tartę z boczkiem i cebulką i dzisiaj chciałabym coś nowego:).

Macie jakiś pomysł jak olśnić ukochanego? :)

3 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Cześć :))

Jak u spędzacie swoją niedzielę i co jecie? :) Ja byłam dzisiaj w ogródku w pracy trzy godzinki i teraz cały dzień siedzę znów sama w domku. Zrobiłam sobie pyszności i odpoczywam na moim tarasiku w domowym zaciszu :)







Pozdrawiam, idę czytać was :)

2 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

Nogi mi wchodzą do..... Pogoda dopisała zaliczyłam swój dzień ćwiczeń, spacer do sklepu 3 wsie dalej 4 km w jedną stronę pod górke i z górki, powrót z torbą około 2kg:) 

Naszczęście pogoda jednak dopisała, teraz wcinam kromkę suchego pełnoziarnistego chlebka z sałatką z pieczarek :) i pije Bawarkę ( dodałam baaaardzo małą ilość mleka 0,3%) :))

Miłego wieczorku Vitalijki, ide czytać wasze posty  :)

2 sierpnia 2014 , Skomentuj

Wyszło słoneczko, za 30 minut zjem jogurt z gruszką i cynamonem i wybieram się na spacer :) teraz piję pyszną kawkę z minimalną ilością mleka i kapką miodu:) Pychaaaa:) 

https://vitalia.pl/watch/8536133/Amy_Macdonald_...

i trochę fajnej muzyczki, polecam :)

2 sierpnia 2014 , Komentarze (4)

Nie ma nic gorszego od NUDY. Dzisiaj jestem cały dzień sama w domu, mój chłopak cały weekend pracuje. Nie znam tu nikogo w moim wieku i mieszkamy na dodatek na wsi :( nie moge iść chociażby do galerii popatrzeć na wystawy sklepowe, albo chociaż "wyjść do ludzi" na dodatek nici ze spaceru, bo zaczeło padać. Musze trzymać dietę i w taki dzień jak dziś, żyje od posiłku do posiłku :( i ciężko jest nic nie podjeść, ale jak narazie się trzymam :( 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.