Dzisiaj dla mojego misia przygotowałam zakochane pizzoszki :)) Allla Anna :) Tak trwały przygotowania:
Zaraz wyśle wam gotowe pizzoszki na stole :) Niestety troche zgrzeszyłam dzisiaj!! przyznaje się bez bicia te dwie małe ja wciągnełam kawałki nie wytrzymałam!!!! Pierwsze odstąpienie od diety, czuje się fatalnie:P:( ale jutro wracam spowrotem !!
zakochanapara
5 sierpnia 2014, 22:39wyglądają smakowicie :)