do tego skierowała mnie do innego lekarza jeszcze na konsultację....
sobota była cudowna.... dietetycznie oczywiście daleko od normy ale i tak super...
wybrałam się z m na nasz Stary Rynek na Betlejem Poznańskie.... i ululałam się grzanym winem.... pyszne było!!! no i hamulce puściły... zjamałam pizze....
a dzisiaj zaraz śmigam na siłownię.... potem kino... i mam zamiar w końcu obejrzeć listy do m....
udanej niedzieli kobiałki