Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Już raz udało mi się schudnąć 13 kg z czego jestem bardzo dumna. Teraz też mi się uda. Niedawno urodziłam drugą córeczkę; zgubiłam już 15,5 kg w ciągu 2 tygodni od porodu i chcę jeszcze schudnąć 13 kg. Nie będę stosowała żadnej konkretnej diety ponieważ karmię maleństwo. Także małymi kroczkami do celu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 95188
Komentarzy: 1320
Założony: 15 lutego 2010
Ostatni wpis: 22 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
333kociaczek333

kobieta, 39 lat, Gorzkie Pole

156 cm, 72.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Czas schudnąć :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 marca 2014 , Komentarze (5)

Witajcie 

Niedziela fatalna pogodowo; dmucha, wieje żeby dachy pozrywało i do tego cały czas pada. Wczoraj u nas grad zawitał, potem słońce i tęcza :). Dzisiejszy dzień był idealny do leniuchowania. Rano stwierdziłam, że nie będę dzisiaj ćwiczyła i zrobię sobie wolne.

Ale nie, nie, nie :D

Znalazłam bardzo fajny trening z Jillian i musiałam go zrobić. Zresztą już dawno z nią nie ćwiczyłam

I było SUPER !!!!!


Dałam sobie w kość, pot się lał po plecach, twarzy, ramionach......jeszcze się pocę bo jeżdźę na rowerku 


 (chory) (smiech)

Z jedzeniem też dobrze bo teraz więcej patrzę i jem warzyw, gotowanego mięska z kurczaczka. Na kolację zrobiłam przepyszną zapiekankę. Wszystko co mi zostało z obiadu czyli: ryż, kurczak gotowany, marchewka z groszkiem, dołożyłam pomidorka i zapiekłam. Ale nie jadłam :( bo postawiłam na nabiał. Jutro na śniadanko sobie podjem lub na obiad. Będzie wyźerka :p :)

W sumie to dzień minął nawet fajnie chociaż w domku. Ogólnie nie lubię niedziel, ale ta dzisiejsza nawet, nawet :)


Zaraz lecę pod prysznic i legnę na kanapie.........będę celebrowała chwilę spokoju :) hehe


A co ćwiczyłam?????????????????

Szybka rozgrzewka

60 min. Rowerek stacjonarny

25 min.  Kickbox workout  Jillian Michaels



Oj....naciągnęłam łydkę. Mam nadzieję, źe nie złapię kontuzji :?

15 marca 2014 , Komentarze (7)

To juź ostatni dzisiejszy wpis :D

500x agrafka na udka

ABS + 10 min.trening pośladków z Mel B.

65 min.na rowerku stacjonarnym

30 pompek 

20 przysiadów 

ćwiczenia na ramiona z hantelkami 

ćwiczenia na boczki

rozciąganie


15 marca 2014 , Komentarze (3)

Postanowiłam się jeszcze zmotywować i pokaźę Wam dla przypomnienia jak schudłam poprzednim razem. Ciężko nad sobą pracowałam przez 6 miesięcy i byłam zadowolona z efektu, chociaż nie byłam chudzinką.

Teraz też mi się uda. Wyglądam lepiej niż po pierwszej ciaźy. Więc jeżeli wtedy dałam radę, to teraz tym bardziej dam. :D

Schudłam 13 kg i w grudniu 2012 roku waźyłam 63 kg i wyglądałam tak:


 DAM RADĘ !!!!!!! 


15 marca 2014 , Komentarze (7)

Słuchajcie, potrzebuję rady! Sporo się naczytałam o wyzwaniu na przysiady. Jak widać na poniższych zdjęciach moje uda są bardzo grube.

Czy przysiady pomogą mi wyszczuplić te partie ciała?????????

Opinie w necie są różne; jedni polecają, inni odradzają.

Chciałabym spróbować, ale boję się, żę zamiast stracić to zyskam kolejne CM w udach. A nie chcę tego.

POMOŻECIE ????????????

Co radzicie ???????

15 marca 2014 , Komentarze (2)

Jak widać............jeszcze za wcześnie na efekty

Do roboty więc.....


Krótkie nóżki jak u kaczuszki......i do tego grube..........taka uroda

15 marzec

23 luty

15 marzec 

- 7 cm w talii i - 2 cm w brzuchu

Sorry, nie mogę odwrócić zdjęcia :(

23 luty

No.........przynajmniej będę miała co porównywać za jakiś czas

15 marca 2014 , Komentarze (5)

Hej skarbusie !

Jak w temacie, złapałam chwilowego doła :(. Chyba ]:> Mnie podkusił żeby robić fotki dla porównania. Dobrze wiedziałam, że na zdjęciach nie będzie widać różnicy bo to dopiero 3 tyg. Staram się - tak naprawdę się staram bo bardzo mi zależy na poprawie wyglągu. A jednak zrobiłam porównanie i co.........i dupa. Faktycznie wyglądam tak samo. Niestety moje cielsko jest bardzo uparte i nie chce dać za wygraną. Wiem, źe schudnę tylko muszę dużo nad sobą pracować i cierpliwie czekać na efekty. 

Nie wiem co ja sobie myślałam. Przecież w takie cuda to ja nie wierzę. A jednak łudziłam się. Ale się dobiłam :(. Głupia jestem i tyle.......Do końca miesiąca zostały jeszcze 2 tyg. Nie liczę już na efekt wizualny. Może za 2-3 miesiące coś już zobaczę. Na chwilę obecną pocieszam się CM i wagą, która się ruszyła i pokazuje prawie 2 kg mniej.  Chociaż z drugiej strony chciałabym zobaczyć siebie szczuplejszą i mniejszą. Muszę zacząć biegać to pozbędę się dupska i cellulitu. Bo choć jest mi przykro to faktem jest, że wyglądam okropnie :(. Bardzo chcę wrócić do wagi z przed ciąży. Wtedy się sobie podobałam choć nie byłam chudzinką.

Mam takie parcie na bycie szczuplejszą.........,że zrobię wszystko żeby osiągnąć cel. 

Normalnie chce mi się płakać (szloch)

Chyba zaraz pójdę na rowerek albo trochę poskacze żeby ruszyć ten wstrętny tłuszcz.....

(szloch) (szloch) (szloch)  Dlaczego to tak długo trwa ? (szloch) (szloch) (szloch)


JESTEM SILNA - DAM RADĘ !!!


Potem wkleję fotki  bo teraz nie wiem jak to zrobic ::((

14 marca 2014 , Komentarze (3)

Witajcie :D

Co nowego u Was słychać ???

Wczoraj nie pisałam. Byłam bardzo zmęczona (ziew), ciało obolałe. Stwierdziłam, że zrobię sobie wolny dzień i odpuściłam  ćwiczenia. Za to poszłam wcześniej spać. I szczerze mówiac dobrze się stało. Dziś wstałam wypoczęta, pełna energii na kolejny słoneczny dzień :)

Nawet udało mi się poćwiczyć przed kolacją o 19. Zawsze ćwiczę między 22-23. 


20 min.trening całego ciała z Melunią (chory)

30 min.na rowerku stacjonarnym

10 min.trening pośladków z Melunią (chory)

Uwielbiam tą kobietę !!!

Do tego był dzisiaj spacerek z córciami i całodzienne latanie... :)

Takźe ruchu sporo. Jedzenie też super.


Weszłam rano na wagę, a tu taka niespodzianka :D Spadek 0,5 kg :D

SUPER !!!

Do tego od 2 dni nie zjadłam nic słodkiego (smiech)


Jest dobrze


BUZIALE :*


P.s. Fajne buzki dali ::))


12 marca 2014 , Komentarze (4)

moje dzisiejsze wypocinki to:

Mel B. - ABS na brzuszek i 10 min.trening pośladków

65 min.na rowerku stacjonarnym

Skłony boczne 200x ( po 100 na każdą stronę )

30 pompek

500 ściśnięc agrafką na udka

Rozciąganie

Z jedzeniem teź super. Na obiadek pyszna sałata z kurczakiem, pomidorkiem, ogórkiem i sosem jogurtowym mojej robotki :) PYCHA !

Na kolacyjkę teź sałata z jajkiem, drobiową szyneczką i serkiem wiejskim + mały jogurt z suszoną sliwką

Także dzień udany i pyszny pod względem jedzonka :)

BUZIALE :)

12 marca 2014 , Komentarze (5)

Witam Was cieplutko w ten przepiękny słoneczny dzionek :)

Słoneczko świeci, ptaszki śpiewają.......aż chce się żyć :)

Właśnie ululałam moją kruszynkę i pedałuję na rowerku.

W takie właśnie dni jak dzisiaj moja motywacja, chęć i zapał do ćwiczeń wzrastają 

100000000000000000 krotnie :):):)


Kupiłam sobie ekstra sandałki na lato; jedne na koturnie, a drugie na wysokim obcasie. Są śliczne i w bardzo żywych kolorach. Paczka przyszła pól godz.temu.

Jak je przymierzyłam to właśnie w tym momencie dostałam mega kopa...........żeby ruszyć tyłek i poćwiczyć. Mam takie parcie na szczupłe nogi.........

Będzie cholerka bardzo ciężko, ale DAM RADĘ !!!!!

W końcu chcę ubrać spódniczkę i fajnie się prezentować, a nie wieczniie łazić w spodniach i tuszować to, czego mogę się przecież pozbyć

NO MAM RACJĘ ?? :)


Miłego dnia kochane  :)

11 marca 2014 , Komentarze (2)

Witajcie słonka !

Powinnam raczej powiedzieć - Dobry Wieczór :)

Jak Wam mijają dni ? Pewnie ciężko ćwiczycie? Ja właśnie kończę i zaraz lecę pod prysznic. Dzisiaj dałam sobie porządnie w kość, a jutro pewnie będę narzekać :)

Szczerze mówiąc, zastanawiam się - skąd ja biorę siły na gimnastykę ???

Cały dzień latam między dziećmi, praniem, sprzątaniem, gotowaniem i zmywaniem. Trzeba pójśc na spacer z maluchami i w domu się z nimi bawić. Kiedy wieczorem dzidzie zasną jestem już padnięta. I zamiast odpocząć lub wczesniej połoźyć się spać, to ja wskakuję w ciuchy sportowe i męczę się na podłodze.

Jestem przemęczona i nie wysypiam się. A codziennie próbuję znaleźć  chwilę na ćwiczenia.

Ale wiecie co ??? 

WARTO !!!!

I powiem więcej: jestem Z SIEBIE DUMNA !!!!!!!

Wiem, że nie jestem sama; każda mama, gospodyni domu itd.pewnie przechodzi to samo co ja.  Bo ciężko jest pogodzić czy zrobić kilkanaście rzeczy.......źeby dom błyszczał, dzieci były zadowolone, żeby mieć odrobinę czasu tylko dla siebie, i dla męża - chłopaka - partnera oczywiście też :)

Jest ciężko, ale TYLKO MY KOBIETY potrafimy ogarnąć tak wiele rzeczy :)

JESTEŚMY WSPANIAŁE !!!!!!!!!


Musiałam to napisać bo tak czuję i wiem to :) 

A co dzisiaj ćwiczyłam:

- 10 min.trening pośladków z Melką

- 10 min.trening nóg z Melką

- ABS na brzuszek z Melką

- 10 min.trening ramion z Melką

- 500 ściśnięć agrafką na udka

- 30 min.na rowerku stacjonarnym


ACH..........JAK DOBRZE..... ::)))))))))))))))))

Tak,.........jestem z siebie mega dumna

Bo chcę schudnąć i czuć się atrakcyjnie i pewnie siebie

Warto ćwiczyć !!!!!!! :::))))))


A teraz lecę pod prysznic bo pewnie niedługo mój mały ssaczek się obudzi :::)))))


PAPATKI KOCHANE :)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.