Pamiętnik odchudzania użytkownika:
cliffo

kobieta, 49 lat, Warszawa

181 cm, 92.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Oczyścić organizm na wiosnę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 sierpnia 2011 , Komentarze (1)

Rozpocząłam terapię Gersona, zobaczymy czas pokaże jak mi pójdzie wierzę że dam radę. Straznie przytyłam od kiedy wróciłam do pracy waga dzisiaj rano pokazywała 78,8.

10 kwietnia 2011 , Komentarze (1)

Wczoraj miałam kryzys tak chodził za mną chleb żytni z masłem i pomidorem że ledwo udało mi się go pogonić :-). Dzisiaj ostatni dzień pokuty. Juz wieczorem pobolewało mnie podbrzusze z lewej i prawej strony. Prawdopodobnie złogi schodzą niżej. Na ostatnim usg które robiłam około miesiąca temu lekarz napisała mi że wątroba granicznej wielkości, przy mojej wadze niemozliwe by była tak otłuszczona a teraz mam namacalny dowód, w postaci pobolewania złogów wątroby.Wyczytałam że Chińczycy leczą ponad 80% schorzeń oczyszczaniem wątroby może i mi sie uda. Waga 70,5. Będzie dobrze, dam radę.

9 kwietnia 2011 , Skomentuj

Dzisiaj czwarty dzień pokuty. Obrzęków własciwie nie mam. Od rana czuję uczucie ciężkości z prawej i lewej strony brzucha, może to te złogi? i pomyśleć że od czterech dni nie miałam w ustach  żadnego pokarmu oprócz wywaru z warzyw. Waga 70,9.

8 kwietnia 2011 , Skomentuj

Konczę trzeci dzień pokuty dalszy spadek dzisiaj 71.9. Jeszcze dwa dni mam nadzieję że złogi się zmniejszają. Będzie dobrze. Dam radę

7 kwietnia 2011 , Komentarze (1)

Pokuta Tybetańska

Czyli “głodówka” oczyszczająca

- składniki: 3 marchewki, 2 pietruszki, 3 cebule, por, seler, oddzielnie 1 kg ziemniaków, estragon i tymianek do smaku, zero soli (!!!)

- sposób wykonania: umyte, obrane warzywa gotować z ziołami w 1,5l wody, pod przykryciem, do miękkości; oddzielnie gotować ziemniaki w 1l wody na małym ogniu . Wywary połączyć.

- stosowanie: wywar przygotowujemy każdego dnia na nowo (ew. wieczorem na następny dzień). Pijemy tylko to (można podgrzewać, byle nie w mikrofali) i wodę bez ograniczeń. Stosować 3-5 dni na wiosnę lub na jesieni, w żadnym wypadku zimą, najlepiej pod okiem lekarza

- zalecenia własne: to prawdziwa pokuta. Ciężko przetrwać pierwszy dzień, a drugiego marzymy o głodówce zupełnej , tzn. na samej wodzie. Polecam, by wytrwać chociaż trzy dni, pomimo mogącego pojawić się bólu głowy (dokuczliwość zależy od stopnia wewnętrznego zatrucia). Wspaniale oczyszcza organizm na wielu płaszczyznach, wzmacnia wolę i kształtuje talię. Dodatkową pokutę stanowi odmówienie sobie zjedzenia tych warzyw. Wychodzimy z pokuty tyle samo dni, ile stosowaliśmy ją – jedząc same gotowane warzywa i pijąc soki owocowo-warzywne

Pierwszy dzień pokuty za mną spadek spektakularny z 74,9 na 73,3. Przede wszystkim zalezy mi na oczyszczeniu organizmu ze złogów. Dam radę

5 kwietnia 2011 , Skomentuj

Ciągle się miotam z tą dzieta. Przede wszystkim zależy mi na oczyszczaniu i zrobiłam sobie dzień pokuty tybetańskiej. Ponieważ wróciłam do pracy i padam ze zmęczenia zasnęłam i obudziłam sie ztaką palpitacją serca jednak ostatnie przejścia zostawiły na mnie piętno. Tak bym chciał jeszcze jednego maluszka ale coraz bardziej żyję ze świadomością że nie będzie mi dane i wtedy umiera kawałek mnie

19 marca 2011 , Komentarze (1)

Minął miesiąc od smierci synka. Na początku mysleliśmy że damy Mu na imię Piotr. Mieliśmy tak niewiele czasu by się zastanowić. Ostatecznie mąż poprosił by został Tymoteusz, chciał dać tak na imię już poprzednio cztery lata temu jak urodził się pierwszy synek. Przez ten czas przytyłam ponad 3 kg, ciągle zajadam stres. Postanowiłam, że od dzisiaj zastosuję post Daniela zgodnie z dietą Dąbrowskiej. wczesniej udałam się do Vimedu i zrobiłam test na nietolerancje pokarmowe i okazuje sie że niewiele mogę warzyw jeść. Jakoś dam radę zobaczę ile dni wytrzymam. Dziś waga 75,7.

1 marca 2011 , Komentarze (4)

W piątek pożegnalismy Tymoteuszka. Ale codziennie sie modlimy i dzieci przy każdyej modlitwie pamietają o swoim braciszku. Staram się zyc normalnie chociaż nie wiem na ile mi się to udaje. Chciałam skasowac poprzednie wpisy ale tak niewiele mam wspomnień że pomyslałam że kiedyś będę chciała do nich wracać. Usunęłam poprzednio ponad połowę znajomych i zamknęłam dostęp nigdy nie zależało mi na przypadkowych znajomościach.  Te kilka osób które zostawiłam wydaje mi sie że mają czyste intencje a nie szukają sensacji.

20 lutego 2011 , Komentarze (1)

W czwartek poszlismy na kontrolne usg i dowiedzieliśmy się że serduszko naszego maluszka nie bije. Miałam nadzieję że to jakaś koszmarna pomyłkaale w piątek w szpitalu potwierdzono śmierć dziecka. Zostawiono mnie bo musiałam urodzić tego maluszka. Teraz dopiero wiem co to za ból przede wszystkim  psychiczny kiedy wiesz nie usłyszysz jego oaczu, nie zobaczysz uśmiechu. W nocy dostałam krwotoku tętno zaczęł spadać poniżej 80/40 groziła mi zapaść. po pólnocy mnie operowano. Kiedy podawano mi narkozę bałam się że już moge nie zobaczyc Lusi i synka, tym bardziej że anestezjolog na moje pytanie czy przeżyję odpowiadał wymijająco. Ale przetrwałam po to by mieć koszmary senne co noc, płakać na widok okrycia do nosidełka ale przede wszystkim by być ciągle matką dla tych dzieci na ziemi. Żegnaj Tymciu kochałam Cię, pomimo że nie było mi dane Cię bliżej poznać, oprócz tych dwóch usg kiedy machałeś rączkami a ja myslałem że do mnie.

4 lutego 2011 , Komentarze (3)

Powoli kończę 1 trymest ciąży. Muszę leżeć w łóżku ale próbuję znaleźć też dobre strony tej sytuacji. Nadrabiam zaległości w czytaniu. W nocy naszła mnie taka ochota na orzeszki laskowe że mąż zrobił rundke po domu i wynalazł czekoladę z orzechami. Zjadłam pół tabliczki na szczęście była gorzka i nic mi po niej nie było. W ogóle nie mogę patrzeć na słodkie nawet jabłka mi nie służą. Może faktycznie ślubny ma rację że będzie chłopak bo przy synku wołałam kwaśne niż słodkie a z kolei będąc w ciązy z córką zajadała się zimą gruszkami. Dzisiaj się zważyłam waga pokazała 73 kg. Nic nie przytyłam a wręcz schudłam. Zmieniam pasek mam nadzieję że w ciązy nie przytyję więcej niż do 83 kg. Czas pokaże.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.