Hejka!!!
Bylam dzis na odwiedzinach w szpitalu u kolezanki .Malutki Ayron jest w inkubatorze jest zdrowy tylko musi przybrac na wadze . Bylam na zakupach i zastanawialam sie co kupic ,juz mialam w reku kobminezonik na zime ,ale pomyslalam ze ciuszków bedzie mial dosyc , poniewaz siostra mojej kolezanki urodzila wczesniej wiec wszystko co malutkie jej przekazala .Kupilam wiec poduszeczke zyrawke do podgrzewania brzuszka na kolki ,suszarke do butelek ,pojemniczek na mleko ,smoczek i body z dlugim rekawkiem .W poniedzialek druga kolezanka ma cesarke tez nie wiem co zrobic ,wszystkie ciuszki ma po swoim starszym dzieciaczku ,praktycznie wszystko ma !! wiec kupilam kombinezonik na zime i moze tez taka podusie na kolki chociaz mysle ze tez ma .Nie mam pojecia co kupic !!.
Mam jeszcze troszke czasu .Znow moj Maxsio dostal 3 bluzki i gryzaczek:)
Moj mial dzisiaj spotkanie w Urzedzie Pracy ma termin na 29 .11 na testy do pewnego zakladu . Zlozyl tez podanie o prace w dwoch zakladach gdzie sa przyjecia tylko bardzo daleko od nas bo az 80 km w jedna strone .Gdyby dostal te prace bedziemy musieli sie przeprowadzic .Musimy szukac rozwiazania ,jezeli nie ma pracy tu to musimy szukac dalej .Przywiazalam sie do tego domu i ciezko bedzie mi sie z nim rozstac ale dluzej tak nie mozemy zyc !! Bez porzadnej pracy mozemy utopic sie w dlugach .Nie mozemy do tego dopusicic!!
Dzis mialam niespodzianke moja szefowa sie odezwala chce nas odwiedzic ,po tym co nam zrobil zaklad pracy nie tesknie za niczym ani za nikim .Najchetniej zmienilabym prace ale to nie jest takie latwe ,nie moge !do poki moj nie ma nic porzadnego ! To na tyle mojego wyżalania .
Dzisiejsza dieta nie byla do konca dieta
jadlam !
Moje menu:
sniadanie : owsianka na mleku pelny talerz
obiad : 3 parowki i ciemny chleb
podwieczorek :jogurt
kolacja : za pozno nie jadlam
brak cwiczen
jak wam się podoba te połączenie ?
Buzka:)