dzisiejszej nocy, najpiękniejsza pełnia tego roku, największy księżyc. Warto będzie wieczorem wyjść na podwórko, na balkon, wyjrzeć przez okno. Ja oczywiście zapoluję na łysego z aparatem :D :D co prawda apogeum będzie po 4 nad ranem, no ale aż tak to ja się nie poświęcę. Tym czasem kończę kawę i zaczynam śniadanie...ponieważ już zostaje mi tylko działanie na poletku domowym, to spokojnie i czasowo zrobię wszystko. Denerwować się już nie ma czym, bandyci robią co im się podoba i nic nie jest ich w stanie zatrzymać...no chyba że ..... Zatem, zapraszam między chwasty by ja " łódka brodzić.
Życzę pięknego wtorku, ma być 20 C, mykam śniadać. Ahoj!!!