Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny piękny poranek


po niezbyt długiej nocy, wczoraj walczyłam z internetem, a raczej z jego brakiem, no ale się udało...łysego też obejrzałam , co prawda przed północą ...ale zbliżenie było :p

Zaraza ma jakieś zalety( przynajmniej dla mnie) , foty obejrzało ponad 74 tyś ludzi, ale najbardziej mnie zaskoczyło, jedno ze zdjęć z Królewskich Źródeł, które w niedługim czasie ma ponad 4 tyś wyświetleń, no i zdjęcie moich badyli ...ponad 1300 w dwa dni 8). To naprawdę cieszy, że ludzie mając tyle " wolnego" mogą wypatrzyć coś co im wpadnie w oko ( bo nie wierzę, że tyle osób zajrzało do tych fot, żeby sobie nerwy zszargać) . Zobaczymy, co usłyszymy jutro na temat dalszych zakazów albo luzów. Jeśli by przywrócili wchodzenie do lasu...to oczywiście skoro świt pomknę...póki w lesie tylko będą drzewa, słońce, ptaki , źwierzaki i wariatka ja. No ale to ....zobaczymy, niezbadane są resztki mózgów naszych rządzących. 

Na ten czas wstajemy, wstajemy ( u mnie już gotuje się ciecierzyca na pasztet) i idziemy pospacerować. 

to te powyższe  badyle mają taką " oglądalność" 

Aaaa i jeszcze to zdjęcie poniżej...też masa ludzi je obejrzała. Czy ktoś zgadnie ( a może ma fantazję) co uchwyciłam na tej focie? Taki mały " konkursik" na czas zniewolenia. Fantazjo....do dzieła, albo wiedzo, co kto woli

I tą zagwozdką żegnam się z wami. Czynię śniadanie i upiekę mazurek potrójnie śliwkowy, albowiem on im starszy tym lepszy . Cudnego dnia życzę wszystkim. Ahoj!!!!

  • slubna26

    slubna26

    9 kwietnia 2020, 07:32

    Oj tak...zaraza ma zalety. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale teraz jestem bardziej zorganizowana i mam więcej czasu

    • Beata465

      Beata465

      9 kwietnia 2020, 08:31

      :D :D od lat mówię ....podstawa to dobre planowanie :D wtedy na wszystko jest czas , chaos to nasz wróg. Miłego dnia

  • kitkatka

    kitkatka

    8 kwietnia 2020, 19:56

    Tam stoi jakaś chałupa i światło się odbija od szyby. Mam tak każdego popołudnia od wiosny do jesieni. Wiesz co się będzie działo jak poluzują zakazy? Połowa miasta wyruszy do lasu. Fakt, że poprzednie 10 lat przesiedzieli przed telewizorem nie ma tu żadnego znaczenia. Lepiej niech siedzą w domach bo naród u nas durny, z wyjątkami. Patrzę jak chodzą do sklepu w rękawiczkach to mnie przerażenie bierze. Założy w domu, wymaca wszystko po drodze, wymaca w sklepie, wróci do domu i jeszcze rozpakuje zakupy. Jakoś nie wierzę w rozsądek ludzi, którym trzeba tłumaczyć konieczność mycia rąk po wyjściu z publicznego kibla. Najgorzej wypadają kobiety. Buziol

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 21:01

      Brawo, brawo ...sokolooka. Toć napisałam " skoro świt" kiedy las pusty ...za chińskiego boga nie pojadę tam o 10 rano wiosną, latem i wczesną jesienią ...toć tam zjeżdżają tłumy mało nienormalnych to jeszcze w większości zdziczałych ludziopodobnych. Na razie nie pojadę...bo nie mam gdzie ani kiedy :D buziol dobranocny

    • kitkatka

      kitkatka

      8 kwietnia 2020, 21:06

      Na szczęście mieszka w lesie więc mogę go skoro świt oglądać z okna. Akurat tuż przed spoczynkiem nocnym, hi hi hi. Słodkich snów. Buziol

  • araksol

    araksol

    8 kwietnia 2020, 12:18

    cudne zdjęcia...Zdradzisz jaki masz aparat- kompakt czy lustrzankę?

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 13:10

      Na szczęście dla moje kręgosłupa dzieci nie kupiły mi lustrzanki, mam aparat dla półdebili czyli Nikona coolpixa b500 :D

    • araksol

      araksol

      8 kwietnia 2020, 14:16

      a jak Ci się sprawdza zasilanie bateriami? na ile baterii i ile zdjęc mozna na nich zrobić. To nowość dla mnie bo miałam ładowanie

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 15:10

      bardzo dobrze ....jest 4 baterie starczają mi na 2 -3 tyś zdjęć

  • Alianna

    Alianna

    8 kwietnia 2020, 11:30

    Światło okna na tej foteczce, pięknej zresztą ??? Resztki mózgów powiadasz ???? Dla mnie ostatnie szare komórki zdychają … Brak słów ...

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 11:56

      szacun, jesteś the best, tak...to blask słońca odbijającego się w kamienicy stojącej ...za parkiem :D :D mózg masz w porządku . Gratulacje.

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 11:56

      oczywiście zeżarłam " w oknie" kamienicy

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    8 kwietnia 2020, 09:32

    Jaki pasztet dokładnie będzie? Zdradz szczegóły proszę.

    • mania131949

      mania131949

      8 kwietnia 2020, 09:56

      Podłączam się do prośby :-)))

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 10:36

      już wrzucam przepis...ale zastrzegam że nie sprawdzony...dopiero go sprawdzam :D250 g ugotowanej wcześniej Ciecierzycy Sante 50 g Słonecznika łuskanego Sante cebula 1/2 pora 2 marchewki ząbek czosnku 2 łyżki słodkiej czerwonej papryki w proszku 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego 1 łyżeczka przyprawy curry 3 łyżki koncentratu pomidorowego 2 jajka 2 łyżki oleju Soli Morskiej jodowanej Sante pieprz 1. Kmin rzymski podprażyć na suchej patelni i utłuc w moździerzu. 2. Cebulę i pora obrać, drobno pokroić, marchewkę zetrzeć na tarce o małych oczkach. 3. Na patelni rozgrzać olej, zeszklić cebulę razem z porem. 4. Zmniejszyć ogień do minimum, dodać marchewkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, paprykę w proszku, kmin rzymski i przyprawę curry, chwilę razem smażyć, cały czas mieszając. 5. Dodać koncentrat pomidorowy, pół szklanki wody, wymieszać, żeby składniki się połączyły, zestawić z ognia. 6. Ziarna słonecznika podprażyć na suchej patelni do momentu, aż zaczną przyjemnie pachnieć. 7. Zmiksować składniki pasztetu, czyli ciecierzycę, uprażone ziarna słonecznika, sos marchewkowo pomidorowy i jajka. 8. Doprawić solą i pieprzem. 9. Masę przełożyć do wysmarowanej olejem foremki. 10. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec ok. 55 minut. 11. Zostawić w formie do wystygnięcia, a następnie przełożyć na talerz.

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 10:37

      oczywiście ja nie daję niczego sante, tylko takie jakie mam :D nikt mnie nie sponsoruje ( jeszcze) oprócz Szczeżui domowej

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      8 kwietnia 2020, 11:18

      A ciecierzyca czerwona czy szara? Bo nam taką i taką 😛😁

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      8 kwietnia 2020, 11:18

      Znaczy brązową chyba.

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 11:20

      zabiję się moja jest żółta :D a caly dom właśnie cudnie pachnie curry i kminem ...mmmmm

  • justagg

    justagg

    8 kwietnia 2020, 09:24

    "Niezbadane są resztki mózgów Naszych rządzących "🤣🤣🤣🤣

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 10:35

      Można cytować :D w razie potrzeby, albo i bez :D

  • Epestka

    Epestka

    8 kwietnia 2020, 08:42

    Ha! I się wydało. Na Twoich zdjęciach wyraźnie widać, że to nie księżyc, a dmuchana piłka!

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 09:04

      osz ty.......a o tajemnicy słyszała? ( do wyboru: spowiedzi, lekarska, zawodowa) :D :D

  • mania131949

    mania131949

    8 kwietnia 2020, 08:33

    A gdzie Ty śledzisz te oglądalności??? :-))) Łysego, zgodnie z Twoją sugestią obejrzałam o 3.30 (potrzeba fizjo mnie zerwała), ale był normalny, tylko duży. Różowość była wczoraj. :-)))

    • Beata465

      Beata465

      8 kwietnia 2020, 08:42

      na google maps, gdzie wrzucam foty, żeby ludzie pooglądali różne piękności i różne miejsca. Brawo Maniu , brawo twoja " filozofia" ;) on nie był różowy, to jest indiańska nazwa obecnej pełni, wzięła się ona od barwy floksów , które teraz kwitną a właściwie Floks subulata - zwany zwykle floksem pełzającym lub floksem mchu - który również nosił nazwę „różowy mech”. Duży właśnie był, bo najbliżej ziemi w tym roku wędrował :D

    • mania131949

      mania131949

      8 kwietnia 2020, 09:09

      No właśnie, że wczoraj był rózowy i nie od floksów. :-))) Może jakoś tak się światło odbijało, czy co, że mu tę różowość nadało. Dziś był zwyczajny, księżycowy :-)))

    • mada2307

      mada2307

      8 kwietnia 2020, 09:23

      jak Cię tam znaleźć? Ja dotąd jedna fotkę wrzuciłam na ławeczka-uroczysko, drugiej nie zamieścili i się zniechęciłam:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.