Wczoraj oglądałam na dvd film z urodzin mojej cioci...
...i było to straszne przeżycie!
Jak tylko kamera skierowała się w moją stronę to było tylko widać tłuszczyk i ...jeszcze raz tłuszczyk!
Wyglądało to koszmarnie!
Dziś weszłam na wagę:87,7 kg
I muszę coś z tym zrobić!
Pierwszy cel: 1 kwiecień -86 kg
A potem zobaczymy!
Będę pisała i czytała Was trochę częściej,bo to też jakaś motywacja do dietki. Pozdrawiam