Hej!:)
2 dni mi się spóźnił okres,ale w końcu wczoraj dostałam. Dawno tak nie miałam. Ale zmieniłam styl troche życia:zdrowiej trochę i mniej jem,około 4 razy w tyg silownia i stres ostatnio. Dzis obudziłam się z takim bólem podbrzusza,że musiałam gorącą kąpiel sobie zrobić w wannie koło 7 rano,a później 2 nospy Max w ciągu dnia bym mogła jakoś funkcjonować w pracy i wgl. No,ale dobrze że @ jest :). Niestety nadal sobie folguje:( . Dziś za dużo zjadłam,same węglowodany. I ostatnio od weekendu jakoś tak nie mam ochoty na warzywa i wgl zdrowe jedzenie,bo ciagnie mnie tylko do złego 😭.
Jutro idę przed pracą na henne pudrową pierwszy raz^^. Zobaczymy,może mi się to spodoba. Choć tanie to to nie jest,ale chciałam spróbować.
W Kaufie wyhaczyłam za 4.74 zł takie foremki idealne na pierniczki😍
Śniadanie:
Kawa z mlekiem
Herbata czarna z cytryną i syropem malinowym
Przekąska:
Pół miseczki żurku
Kefir
Kawa z mlekiem
Obiadokolacja:
Łazanki
Kawałek szarlotki
Herbata czarna z cytryną i syropem malinowym
1.5 l wody
8100tys.kroków około