Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

29 latka z dużym bagażem doświadczeń, walcząca o siebie i o szanse na posiadania dziecka.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8578
Komentarzy: 356
Założony: 27 listopada 2018
Ostatni wpis: 18 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monika.wn

kobieta, 35 lat, Bielsko-Biała

178 cm, 113.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 grudnia 2018 , Komentarze (3)

Wszystko co dobre szybko się kończy. Wakacje niestety też. Było cudownie :-) Jak mi się uda w kolejnym poście będą zdjęcia.

Wróciliśmy w niedziele wieczór. W poniedziałek już byłam w pracy. Ogólnie to był ciężki tydzień, praca mnie wykończy. Co do diety to na wyjeździe nie było źle. Dużo chodziliśmy, jedliśmy niewiele. Niestety odkąd wróciłam to jest źle. Nie mogę się ogarnąć.... :( Kopnijcie mnie w tyłek. Plis!!!!! 

Jem zdrowo, ale wpadają mimo wszystko słodycze.... 

Udało mi się jeszcze w między czasie odwiedzić ginekologa. Wymaz pobrany. Zobaczymy co będzie... Potem HSG. Przeraża mnie to wszystko. Czuję że zegar tyka:(

Coraz bardziej dobijają mnie kobiety w ciąży.... Mam wrażenie że są wszędzie, że wszyscy są w ciąży tyko nie ja. Jakby to był jakiś tajemny klub do którego nie mam wstępu...

1 grudnia 2018 , Komentarze (3)

Dzisiaj bylam ostatni dzien w pracy. Walizka juz spakowana! Takze jutro w droge na upragniony urlop do Zjednoczonych Emiratow Arabskich. 

Nie wiem jak będzie z jedzeniem i nie mam zamiaru się przejmować. Będzie co będzie. A jak zjem za dużo to będę chodzić na siłownię dostępna w hotelu. 

Trzymajcie się! I walczcie dzielnie. Wracam w następna niedzielę i do pisania i do diety vitalia :)

29 listopada 2018 , Komentarze (7)

Efekty diety sa! Na wadze spadek -1.7kg. Ale w sumie najwazniejsze jest dobre samopoczucie. 

Dzisiaj zarezerwowalismy wakacje. Lecimy w ta niedziele do Emiratow Arabskich. Udało sie nam w fenomenalnej cenie kupic wczasy z sniadaniem. Takze nie bede sie przejadac. Ale nie wiem jak się uda zdrowo jeść. Mam nadzieję ze tak. Ale choćby nawet się nie udało to trzeba będzie nadrabiać ruchem. 

Jeszcze tylko w pt oraz sb do pracy i urlop :)

28 listopada 2018 , Komentarze (3)

Jutro pomiary. Powinno być ok:) 

Póki co czuje sie dobrze nawet bardzo dobrze. Żołądek mnie nie boli jak to czasem bywało. Także mały sukces już jest. 

Jutro powazna proba delegacja. Rano jadę i wieczór wracam. Przygotuje sobie kanapki na cały dzień i wierzę że sam radę. 

Ogólnie kolejna próba będzie wyjazd przedświąteczny. Prawdopodobnie początkiem grudnia jedziemy z mężem albo do Dubaju albo na Lanzarote. Bez all inclusive - więc nie będzie wiele pokus :)

27 listopada 2018 , Komentarze (10)

To mój pierwszy wpis tutaj. W poniedziałek po razu kolejny rozpoczęłam dietę. Tym razem pod nowym loginem.

Po pierwsze dla siebie. Zaczynam się źle czuć w swoim ciele. Ubrania nie pasują, a lustro pokazuje już małego wieloryba. Po drugie chciałabym mieć szanse na ciąże. Po trzecie by żyć zdrowo. 

Potrzebuję Waszej pomocy. Bo sama nie daję rady!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.