Dzisiaj bylam ostatni dzien w pracy. Walizka juz spakowana! Takze jutro w droge na upragniony urlop do Zjednoczonych Emiratow Arabskich.
Nie wiem jak będzie z jedzeniem i nie mam zamiaru się przejmować. Będzie co będzie. A jak zjem za dużo to będę chodzić na siłownię dostępna w hotelu.
Trzymajcie się! I walczcie dzielnie. Wracam w następna niedzielę i do pisania i do diety vitalia :)
Kolastynka
2 grudnia 2018, 17:22Baw się dobrze :-)
kklaudia1882
1 grudnia 2018, 19:19Udanych wakacji :*