Dzień dobry, wczoraj przegladnęłam raport za listopad i zrobiłam 41 godzin treningów, w tym miesiącu tylko 23 godziny, a koniec roku za pasem. Fakt byłam chora więc to moje wytłumaczenie. Ale od 20 grudnia codziennie się ruszam i dobrze mi z tym😁. Od stycznia wrzucę wyzwanie punktowe (kiedyś je już robiłam) i ono faktycznie mi pomagało (jestem przekonana, że innym także).wczoraj po południu bo bardzo zimno i wiał mocny wiatr więc ze spaceru nici, ale treningi były. Wpadło kawałek sernika i orzechowca, ponad litr wody (z nią jest mi ciężko i chyba się nie zaprzyjaźnimy) więc jest ok. Dzisiaj będzie słabiej z treningami bo rano pracuje, a po południu mam tatę, ale coś na pewno zrobię. Dobra organizacja to podstawa 😁😁😁. A Wy jakie macie plany na dzisiaj? Udanego dnia Wam życzę ☀️☀️☀️
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.