Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak to dobrze, że kończy się tydzień pracy


On był taki zwariowany🥱 raz do pracy na 14, raz na 9, innym raz na 13, a potem na 10, ale za każdym razem w pracy byłam do 21.  Wstaję kilka minut po 6 rano więc wieczorem jestem padnięta. Taka karuzela to nie dla mnie... Dzisiaj się załamałam, weszłam na wagę a tam zonk 86 kg, na początku grudnia bo 84 więc nie dowierzałam temu co zobaczyłam. Fakt codziennie ćwiczę i widzę, że obwody się zmniejszyły, brzuch mniejszy, biodra też, ubrania luźniejsze ale ta waga😭😭😭. Masa tłuszczowa zmienia się w masę mięśniową ale ja chcę 7 z przodu, a nie na 9... No dobra ponarzekam, zrobię sobie kawkę i pomyślę co z weekendem... Macie jakieś plany? Pozdrawiam Ewa 

  • addictedd

    addictedd

    6 stycznia 2023, 15:18

    Hej, czy możesz mi pomóc i wypełnić krótka anonimową ankietę dotycząca sposób radzenia sobie ze stresem? Jestem studentką ostatniego roku psychologi i jest mi ro potrzebne do ukończenia studiów. Ankietę znajdziesz w tym formularzu google: https://forms.gle/vSr3TG6YCsZuQ34m9

  • PACZEK100

    PACZEK100

    5 stycznia 2023, 10:22

    Ja weekend niestety w pracy zazdroszczę wolnego.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      5 stycznia 2023, 11:02

      Oby ten czas w pracy d,było Ci minął ☀️☀️☀️

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.