Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania.................
......................
Kolejny
raz dążę do 52 kg !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39406
Komentarzy: 692
Założony: 23 września 2007
Ostatni wpis: 15 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misssy

kobieta, 35 lat, Essen

163 cm, 68.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Walentynki - 65 kg !!!!!!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 czerwca 2011 , Komentarze (4)

Dzień 10
waga :63,5

Łaj !?
Zjadlam wczoraj 1350 kcal i podskoczyła !
Łaj !?
Chyba mam zaparcia, nic mi nie pomaga. Sliwki nie dziłaja, warzywa tez nie , ja normlanie rece rozklładam z bezradności !

Chyba wczoraj mnie przechwalilyscie i o !


Maj lav <3



14 czerwca 2011 , Komentarze (5)

Dzień 9
waga: 62,8 (-1,6 kg)


Znów spadek !!! Hura !
Wątpiłam w to bo zjadłam wczoraj obiad 800 kcal !!, ale w sumie pochłonęłam z mini kolacją -  1500 kcal i jak widać dobrze zrobiłam :D

Ja tylko na chwilkę , zanotować swój postęp i znikam do czytelni pisac prace :)Ściągnę od            
Cheetah666
i też zrobię listę celów ( ale u niej wygląda to efektowniej ! :P )

20.06 - 62 kg !
     27.06 - 61 kg !
          04.07 - 60 kg !
               11.07 - 59 kg !
                    18.07 - 58 kg !
                         25.07 - 57 kg !
                              01.08 - 56 kg !

13 czerwca 2011 , Komentarze (3)

Dzien 8
waga: 63,2 kg


Siedzę właśnie w czytelni i piszę pracę licencjacka :P No moze nie w tej sekundzie, ale pisze !
Termin obrony mam na 28 czerwca, a ja mam całe 6 stron ;P
Wyliczyłam ze muszę ją napisać w tydzień, pisząc codziennie po 5 stron ! czuje ze tyłek mi sie pali !

Temat : Współczesna mniejszość tatarska w Polsce, wobec ekspansji islamu.

W kwestii diety: wczoraj zaliczyłam rolki z moim konkubentem i córeczką :P ( o Zoyke chodzi ^^ )
Waga ta sama, ale lepszy zastój niz skok do góry !
Diety nie odebrałam bo nie mam jak dzisiaj, ale swoją praktykuje ;)

Foteczka z Grutas Parkas za Druskiennikami z muzem komunizmu




12 czerwca 2011 , Komentarze (2)

Dzień  7
waga: 63,2 !

W końcu waga mi spadła ! Ale to moja zasługa ! Czy wspominałam ze dietetyk wyliczył ,że mój metabolizm wynosi ok 1650 kcal? jutro odbieram od niego diete 1100 kcal.
Postanowiłam sama zacząc walczyc i od poniedziałku liczyłam kcal i jadłam do 1100 ! nic nie chudlam ! w piątek zjadłam 1700 i waga spadła, wczoraj 1600 i waga spadła , dzisiaj planuje 1500 !

Podsumowując: mój organizm wcale nie lubi dostawać małej ilości kalorii, broni się. Heh , wniosek taki ze jak sie nie wsłuchasz w swój organizm to dietetyk niewiele zdziala :P

Wspominałam ze wykupiłam cwiczenia z vitalii i vitaliusza ? Cwiczenia są okej, tylko dlugo trwaja ;) dzisiaj mam iść na rolki od 25 do 45 min.
 z vitaliusza jestem srednio zadowolona. Inne portale maja wiekszą ilości produktów w bazie.
No ale fajnie jest miec to wszytsko na jednym portalu.

haha a kto oglądał wczoraj TZ vs. YCD na TVNie ?  Fajnie ze cała polska oglądała nasze śliczne białostockie centrum :D





9 czerwca 2011 , Komentarze (2)

Dzień 4

waga: 64,1 kg

Dzisiaj czwartek a ja siedze w domu, wysłalam Przemka do kolegi na mecz a sama mam zamiar zasiąść do nauki !

Zaczęłam sama liczyc kalorie ! Wczoraj zjadłam 1367 kcal , dzisiaj 1011 kcal. Musiałam zmniejszyć bo waga nawet nie drgnęła :/

Od jutro zaczynam vitaliowe cwiczenia :D nie moge sie doczekać !

Poza tym, stwierdzam ze tabletki BIO CLA DUO dodaja energii ! Serio !
Modlę się o niższą wagę jutro ! ajj

Dobra, znikam się uczyć !



8 czerwca 2011 , Komentarze (6)

Dzien 3 .
Waga: 64,1 :/

Czy wspominałam, żę nie mam lustra ?
Pomijajac te w łazience w którym siebie widze niczym popiersie ? Walki między mną a Przemkiem o kupno lustra się toczą już od dwóch miesięcy i za każdym razem słyszę : "Pojedziemy do Warszawy, to zjemy sobie pyszny obiad, bo po co płacic za lustra 200 zł z przesyłką skoro za 130 można go kupić w sklepie".
Fakt, że u nas w domu panuje wewgetacja w niedziele, uniemozliwa nam wypad po zwierciadło, ale wczoraj przelała się szala goryczy kiedy w sklepie zobaczyłam .... że mam cellulit !!!!!

NO dobra ! ja wiedziałam , że go mam, ale ze aż tak go teraz widać ! Załamałam sie i wykupiłam ćwiczenia vitalii. Spróbujmy, komentarze sa bardzo pozytywne , więc może codzienna kontrola mnie też zmotywuje.

Poza tym , babcia mi dała LINEE, ja sobie zakupiłam BIO CLA DUO i do dzieła ;)

Mykam sie uczyć do dwóch egzaminów dziś ... brrr zgroza !
Poza tym, bronie licencjat na koniec czerwca a moja praca liczy 8 stron :/ Martwi mnie to .


A tutaj kilka zdjęc z juwenalii :)








7 czerwca 2011 , Komentarze (5)


Dzien 2

Tak ! Przeżyłam ! Nigdy nie myślałam, że to może być aż tak stresujące, ale udało się ! Ogólnie to do tej wizyty podchodze sceptycznie. 95% wiadomości , które usłyszałam to byłam ich świadoma dzięki mojemu 5 letniemu doświadczeniu w ochudzaniu ;)

Wykupiłam dietę na tydzień : 1100 kcal. Zobaczymy co to będzie gdyz dostane ją w poniedziałek, ale mimo wszytsko wydaje mi sie , ze bede woalala sama sobie układac potrawy.

Waga od wczoraj drgnęła -0,3 kg :P
Biorąc pod uwage ze o godz. 17 zjadłam olbrzymia tortillę , to nie jest zle ;) ( chyba juz wiecie dlaczego nie chudne :| :P )



6 czerwca 2011 , Komentarze (4)


Waga 64,4 !!!!!!!!!!!!!

Jestem po weekendzie w Druskiennikach, z okazji drugiej rocznicy.
Jak widać piwka i przekąski odbiły się na mojej wadze.

Najgorszy  jest fakt, iż dzisiaj mam wizytę u dietetyka !!! Tak bardzo nie chce tam iść ! Nie wiedziałam ze to jest az takie przerazajace :///



26 maja 2011 , Komentarze (4)


______Waga spadła i stanęła na 63,5 kg gdy myślałam ze może jednak jest jakaś szansa dla mnie :/

_____Na dodatek oczy mnie swedza ! Alergia daje we znaki :/ kropelek nie moge zapuścic bo mam soczewki a okularów brak. Buu

___Pierwszy rozdział pracy licencjackiej napisany ! Jeee. Teraz pytanie co dalej :|

__Moje lenistwo jest tak wielkie ze jescze się nie umówiłam do Dietetetyka :| Może dlatego ze wątpię w jego skuteczność...




24 maja 2011 , Komentarze (4)


Jestem zbyt leniwa zeby wstawiać zdjęcia jedzenia  :/

Za to już dzisiaj się przebiegłam. Bez większej rewelacji bo 25 min/200 kcal za mną ale zawsze to jakiś ruch z rana.

Waga dzisiaj : 63,5 kg
Wczoraj zjadłam :
Ś: 2 kanapki z szynka i warzywami
IIŚ : Jabłko
O: Ryz brązowy z kurczakiem i marchewką
P: Orzeszki wydłubane z czekolady ;) Czekolada lezy w msieczke dla przemka :D

Ruch :
4 min cardio
spacer
13 km rowerem

Przemko powiedział ze się przyłoży do mojego odchudzania. Przywieźliśmy moje rolki z domu i powiedział ze on bedzie na rowerze a ja na rolkach :) zawsze coś.

A tak w ogole to 28 maja jest nasza dwurocznica i z tego  powodu w następny weekend jedziemy do Druskiennik ! Cały piątek spędzimy aquaparku, a w sobote na zwiedzaniu :)

Miodzio .

Co do dietetyka to pojde na dniach. Z racji ze kupilam juz wizytę na grouponie to się jego spytam o skierowanie z tarczyca. Moja mama twierdzi ze moja waga jest spowodowana licznymi dietami i alkoholem. Nie bede się ani z nią ani z wami kłocila ;)

Dzieki za uwage ! ;*

Btw, jeśli któraś z was jest z b-stoku i potrzebuje towarzyszki do ruchu to jestem chętna :)




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.