Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
39 dni do wesela. lepszy nastrój .
24 maja 2011
Jestem zbyt leniwa zeby wstawiać zdjęcia jedzenia :/
Za to już dzisiaj się przebiegłam. Bez większej rewelacji bo 25 min/200 kcal za mną ale zawsze to jakiś ruch z rana.
Waga dzisiaj : 63,5 kg
Wczoraj zjadłam :
Ś: 2 kanapki z szynka i warzywami
IIŚ : Jabłko
O: Ryz brązowy z kurczakiem i marchewką
P: Orzeszki wydłubane z czekolady ;) Czekolada lezy w msieczke dla przemka :D
Ruch :
4 min cardio
spacer
13 km rowerem
Przemko powiedział ze się przyłoży do mojego odchudzania. Przywieźliśmy moje rolki z domu i powiedział ze on bedzie na rowerze a ja na rolkach :) zawsze coś.
A tak w ogole to 28 maja jest nasza dwurocznica i z tego powodu w następny weekend jedziemy do Druskiennik ! Cały piątek spędzimy aquaparku, a w sobote na zwiedzaniu :)
Miodzio .
Co do dietetyka to pojde na dniach. Z racji ze kupilam juz wizytę na grouponie to się jego spytam o skierowanie z tarczyca. Moja mama twierdzi ze moja waga jest spowodowana licznymi dietami i alkoholem. Nie bede się ani z nią ani z wami kłocila ;)
Dzieki za uwage ! ;*
Btw, jeśli któraś z was jest z b-stoku i potrzebuje towarzyszki do ruchu to jestem chętna :)
trinity801
24 maja 2011, 17:44Dwurocznica, no no, gratulacje :-) Mnie i P minie w grudniu... hehe... Tarczyce zrób, warto się upewnić :-)
Ewunkaa
24 maja 2011, 17:16Dobrze ze wizyta u dietetyka zaplanowana, nie ma co gadac pojdziesz i sie wszystkiego dowiesz!
kaprysnie
24 maja 2011, 16:17ja tam z chęcią bym się wybrała na basen/rower/rolki/fitness ale to dopiero w czerwcu :)
krwawaMerry1986
24 maja 2011, 10:39menu całkiem niezłe, spadek widzę też już jest, więc dietka idzie ok :)