Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej. Chce zmienic swoje zycie na lepsze licze ze ktos mi pomoze :-)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 773
Komentarzy: 8
Założony: 11 lutego 2018
Ostatni wpis: 22 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ana969696

kobieta, 28 lat, siedlce

175 cm, 130.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 lutego 2018 , Komentarze (3)

w tym wpisie mam raczej kilka pytan jezeli macie ochote cos podpowiedziec :-)

Jak czesto cwiczycie ile razy w tygodniu i mniej wiecej ile czasu? :-)

Jakie to są ćwiczenia?

Ja mam orbitreka kupiony pare lat temu zgubilam na nim 25kg. No i jak narazie cwicze tylko na tym sprzecie. Ok30-40minut. Tak sie staram

Czy są osoby ktorych ruch fizyczny to tylko spacery? Wiecej chodzenia niz jezdzenia autem?

W ogole nie mam ochoty cwiczyc szczerze mowiac hehe robie to raczej machinalnie. Kurcze mowcie co wy robicie i jak sie do cwiczen przekonujecie :-)

Dzisiaj zdrowo jak najbardziej, ale wiem ze samym jedzeniem nie zmienie sie tak jakbym chciala.

Dzieeekuje pozdrawiam!

21 lutego 2018 , Komentarze (2)

Piękny słoneczny dzień dzisiaj aż miło trzymac sie postanowień. Wrzucam zdjecia posilkow. Smacznie i zdrowo. 

Narazie bez cwiczen sporo latania po miescie ale moze jeszcze wskocze na orbitreka. Jem zdrowo prowadze zdrowy styl zycia i czuje sie swietnie!

Po południu wypilam odzywczego szejka ktory zastapil mi posilek. A jeden posilek jeszcze przede mna mianowicie salatka z mozzarella ogorek i pomidor. 

Mam nadzieje ze u Was rowniez pozytywny humorek :-)

17 lutego 2018 , Skomentuj

hej

Szczerze to nawet nie poczułam że schudlam. Ale zawsze to kilogram mniej!

Jak milo jest patrzec jak znajomi jedza kalorie typu pizza hamburgery kebaby a Ty pijesz wode jesz w domu salatke czujesz sie super i chudniesz.

Wiem ze to chamskie ale lubie jak ktos przymuje kalorie a ja nie! Hehe

Bylo dzis super. Ćwiczylam i to dla mnie jest najwiazniejsze! :-D 

Mam nadzieje ze dzien udał się także i WAM! 

13 lutego 2018 , Skomentuj

Dzisiejszy dzień bardzo przyjemny. Zdrowy jak najbardziej! Przyjemnie bylo patrzec na siostrę i szwagra jedzących pizze-tak tak przyjemnie! Czułam małe zwyciestwo krok do przodu...

Przyjechałam do siostry na pare dni. Dlatego jeszcze moje dietowanie nie wyglada tak jakbym chciala, tzn sama dieta nie jest zla chodzi mi bardziej o cwiczenia i no po prostu lepiej bede sie z tym wszystkim czula jak bede u siebie.

Nie moge doczekac sie pierwszych efektow.

Na koniec moj ulubiony cytat: ,, nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego że wymaga czasu, czas i tak upłynie". Piękny cytat dający dużo do myśleenia

13 lutego 2018 , Skomentuj

Dzisiejszy dzień bardzo przyjemny. Zdrowy jak najbardziej! Przyjemnie bylo patrzec na siostrę i szwagra jedzących pizze-tak tak przyjemnie! Czułam małe zwyciestwo krok do przodu...

Przyjechałam do siostry na pare dni. Dlatego jeszcze moje dietowanie nie wyglada tak jakbym chciala, tzn sama dieta nie jest zla chodzi mi bardziej o cwiczenia i no po prostu lepiej bede sie z tym wszystkim czula jak bede u siebie.

Nie moge doczekac sie pierwszych efektow.

Na koniec moj ulubiony cytat: ,, nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego że wymaga czasu, czas i tak upłynie". Piękny cytat dający dużo do myśleenia

12 lutego 2018 , Komentarze (1)

dzisiejszy dzien przyjemny. Pilnowalam co jem i kiedy. Cwiczen jako takich nie bylo ale duzo chodzenia po miescie.

Wiecie doszlam do wniosku ze uzalanie sie nad soba nic nie da. Trzeba wziac sie w garsc. Pokazac sobie i wszystkim ze nie jestesmy miekkie tylko twarde babki ktore walcza o to czego pragna. Dajmy z siebie wszystko a nawet wiecej. Na pewno nie pozalujemy :-)

Zycze milej nocy i spelnienia marzen! :-) razem damy rade jestem pewna

12 lutego 2018 , Komentarze (2)

hej dziewczyny

Kiedys juz bylam tu zalogowana. Dzieki temu schudlam 25kg... sporo.

Nie wiem czemu tzn.podejrzewam tarczyce lub cukrzyce tak powiedzial mi lekarz-zlecil badania ale olałam...

Przytyłam strasznie duzo.... waze-podejrzewam-ok 130kg. Wygladam strasznie i tak sie czuje.... zerwal ze mna chlopak bo stwierdzil ze jestem za gruba. No i ma racje jak mnie poznal bylam polowa siebie.....

Dzisiaj przyjechalam do siostry. Dawno sie z nią nie widzialam zaprosila mnie ni stąd ni zowąd... chce zebym byla jej druhna. Na slubie za rok. Powiedziala ze wie ze jak chce to potrafie wiec na pewno schudne... chce tez w to wierzyc chce znowu czuc sie swietnie....

Prosze dajcie mi troche motywacji wsparcia.... nie wiem jak sobie poradzic mam rok do wesela. To duzo ale jak zaczne od razu..... druzba jest przystojny wysoki i zna mnie z czasow 65kg a nie 130.... pomożecie...? Napiszcie jakies mile slowo jak mozecie....

Papa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.