Słonecznie, zza szyby wydaje się cieplutko, przyjemnie. Nic takiego! Oczy kłamią!. Bo zimno jak cholera! po 7 było tylko 8 stopni. Powoli trzeba się do tego przyzwyczaić. Ubranie odpowiednie i spacer przed nami. Koło Teatru Muzycznego wystawa pt. Moda w kinie. Fajne zdjęcia, które pokazują upływ czasu w modzie i w urodzie aktorów. W Centrum Filmowym pytaliśmy o bilety na Kler, będą od jutra. Rano zarezerwuję przez internet. Potem w stronę bulwaru, tam jak zawsze dużo amatorów wdychania jodu. Gdynianie są przyzwyczajeni do wiatrów. Dwa prania zrobione, na obiad barszcz ukraiński i zapiekanka makaronowa z warzywami. Waga spada, powoli, ale spada. Cieszy mnie natomiast poziom cukru i ciśnienie. Wczoraj poszłam spać z termoforem, spałam baardzo dobrze. Dziś rozliczyliśmy się z panem remontowym, jesteśmy zatem ubożsi o 10.000zł. teraz będę "szarpać"ubezpieczyciela . Najważniejsze, że mamy to za sobą.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.