Witajcie kochane
Małe grzeszki są , ale nie zwracam na nie uwagi bo chudnę i dobrze mi z tym .
Wczoraj nie miałam czasu na wpis , dzisiaj mam urlop więc nadrabiam.
Co tam u was ciekawego ? mi się nic nie chce. Mam dzisiaj dużo spraw do załatwienia . Wstałam już o 5 , i piję 3 kawę omg a dopiero po 8 teraz widzę.
U mnie bez zmian dc i wiejskie królują coraz bardziej sobie pozwalam najpierw był 1 teraz są 2 ahhh od jutra naprawdę ściśle to co na dc i koniec bo to się tak zaczyna hehe.
Ale dni dni lecą jak oszalałe , dobrze mi jest z tą dietą , nie chce mi się jeść , bardziej mam zachcianki niż głód odczuwam.
Nawet jak zobaczę 8 z przodu pod koniec marca to i tak sporo pracy przede mną do lata a czas ucieka. Mam nadzieję że zdążę do wakacji i na tego 5 sierpnia będę wyglądać naprawdę jak petarda.
26 marca zmieniam pasek , takie było moje 1 założenie i tego się trzymam , chociaż na wadzę już dawno nie ma 97,7 kg.
Ściskam i życzę miłego dnia.