Hej dziewczyny
Może jestem wariatką, ale mam poczucie, że mamy zepsutą wagę w domu.. I naprawdę nie chcę rzucać czegoś na to tragiczne urządzenie, ale pierwszy raz naprawdę trzymam się diety! Naprawdę! I znowu zaczęłam ćwiczyć! I pierwszy raz naprawdę jestem w tym wyrwała, a nie, że tylko udaję.. Jak dziś rano weszłam na nią to myślałam, że się rozpłaczę, bo tyle samo pokazała mi wczoraj popołudniu jak byłam w ciuchach.. Miałam ochotę rozwalić ją o ścianę, wtedy byłby chociaż powód, żeby kupić nową hehe. Dalej nie rozumiem tego, jak mogłam przytyć, a stracić 3 cm z brzucha i kolejne 3 z bioder? Niech mi ktoś to wytłumaczy tak, żebym zrozumiała, bo ja naprawdę już nic nie wiem..
Trzymam za was kciuki! :)