Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 marca 2018 , Komentarze (27)

:) Hej Vitalijki :)

Godzina 07.20 dzin wolny rak bardzo chcialam pospac , ale nie moj organizm mowi WSTAWAJ !:) spalam 6h41 minut widac tyle potrzebowalam ... 

Wczoraj w pracy MASAKRA , do godziny 10 to byl taki mlyn , ze mialam ochote wszystkim pieprznac i wyjsc ;/ stresu co nie miara :( Pozniej jednak sie w miare uspokoilo i jakos poszlo po poludniu mialamm tez godzinne krotkie szkolenie to roszke posiedzialam na dupce :) Po pracy A mial meeting a ja mowie pojde na spacer wychodze a tam lipa pada ;/ Tazke poszlam do Costy ( 5 minut od pracy ) odpoczelam nabralam energi, deszcz przestal padac wiec zabaralam sie i poszlam lazic az Andre nie zadzwonil ze skonczyl ;) Udalo sie zrobi takie male 4.6km power walk spalajac 385 kalori :D Lepsze to niz siedzenie w aucie :)Wrocilam do domku i maly trening 40 minut spalajac 332 kalorie :) Razem 717 spalonych kalori :)


Pozniej domowe Spa maseczka spoko , ale tak smierdziala ze moj A to myslalam ze zwymiotuje heheh :PP

 

Pozniej juz obejrzealam film i serial z kochanie moim i zasnelam. 

Aktywnosc : 

20.609 krokow i 100 aktywnych minut :)


Te ktore czytaja mnie regularnie wiedza ze moje czwartki zaczynaja sie od cwiczen a potem power walk , jednak dzisiaj zrobie to w odmiennej kolejnosci bo teraz az do 10 ma nie padac ba nawet slonko widac a od 10 ma byc juz zimno, pochmurno i ma padac deszcz;( Takze trzeba wykorzystac pogode teraz a pocwicze jak wroce !:) Takze kochane spadam zycze wam milego dnia ;*

PS>. Waga rano pol kilo mniej (puchar) jutro @ takze sie zdziwilam tym spadkiem :D jednak costa ma dla mnie dobry wplyw zawsz jak pije waga spada hahaha ;) 

S.<3

28 marca 2018 , Komentarze (63)

:) Hej Vitalijki :)

Sroda jak dobrze ze juz jest ... wczorajszy dzien jak przewidywalam ciezki , ale jakos dalam rade , przynajmniej czas zlecial szybko :) po pracy nie mialam juz sily na nic siadlam przed kompem i zezarlam paczke chipsow (szloch)Ogolnie dzien jedzeniowy do bani :< Caly dzien bym cos jadla a moj pomocnik przyniosl mi zrobiona przez zone babeczke :PP Glupia ja nie powinnam wchodzi na wage kiedy zbliza mi sie @ a jednak to zrobilam i efekty tego byly ze sie zniechecilam wczoraj i zarlam ;/ Czlowiek to jest jednak glupi :p jednak nie bede tutaj plakac nad rozlanym mlekiem bo to w niczym nie pomoze zjebalam na calej lini zdarza sie , dzisiaj jest nowy dzien i pomimo wagi na + nie zniechecam sie ! 2 dni do @ ....

Wszyscy szykuja sie do Swiat a ja nic ... bede normalnie w pracy caly czas po 11 godzin takze tych Swiat nie odczuje , musze kupic tylko wielkie czekoladowe jaja bo taka tutaj tradycja i moja robota jest skonczona. Nie bedzie ciast ani tym podobnych ... jedyne co to zjemy obiad razem z rodzicami A bedzie biala ryba i moja ukochana zupa armenska jogurtowa ;) Jogurt naturalmny i ziola wychwalana w Armeni za wysokie walory odzywcze i lecznicze ;) Zupka jest przepyszna !!!! 

Image result for armenian yogurt  soup

Bedzie tez perskie danie kuku 

Related image

Mniam mniam juz sie nie moge doczkeac tej kolacji :)

Aktywnosc na koniec dnia mega mala , no ale wkoncu byl to reset ;)

13,636 krokow , o aktywnych minut i prawie 7 godzi snu ( padlam jak niemowlak) 


Zycze wam wspaniales srody kochane !:* 


S<3

27 marca 2018 , Komentarze (44)

;)Hej Vitalijki :)

Mamy wtorek jeszcze tylko jutro .... Wczorajszy dzien w pracy jakos zlecial , dosc duzo pracy w dodatku od 13 do 14 boleci na @ , ale przezylam ;)  Po pracy jasno pieknie mowie do A zaiwes mnie na power walk i ta tez zrobil droga nie byla latwa dlatego nie moglam zejsc ponizej 10 minut na kilometr , jednak bylo ciezej bo pod gorke i po galeziach hehe ;) 5km - 50 minut - 406 spalone kalorie :)



Wrocilismy do domku ja glodna jak wilk na szybko zjadlam 2 kromki chelba brozowego z dzemem niskoslodzonym. Trening tylko 30 minut po prostu nie mialam sily (szloch) 300 spalonych kalori ;) Razem po pracy spalilam 700 kalori nie ma zle ;) ogolna aktywnosc :

25,148 krokow i 97 aktywne minuty ;) 


Chwilke przed 21 juz bylam wolna i moglam usiasc i obejrzes nowy odcinek Warsaw Shore i zaraz zasnelam :(

Dzisiaj zrobie sobie reset bo cwicze od 9 dni bez przerwy ...jezeli nie bedzie padac to strzele sobie tylko 5km naokolo wioski i tyle, musze troszke odpoczac ;) W pracy bedzie chaos bo wprwadzamy nowy system nikt nie wie o co chodzi bedzie ciekawie juz od 07.15 rano ....

Milego wtorku kochane :* 

S.<3

26 marca 2018 , Komentarze (34)

:) Hej Vitalijki :)

Co to byl za dzien wczoraj najgorszy ze wszystkich moich 5 dni chyba ;/ Pojechalismy na ten car boot rano , polowa drog zamknieta trzeba bylo jezdzic jakimis innymi drogami no masakra , ale dotarlismy i co i kupa ;/ Poprostu ludzie sprzedawali takie smieci ze szok ja bym tego nawet a radmo ludziom nie oddala ... no nic Andre mowi to jak juz wstalismy to jedziemy do Milton Keynes tam tez jest car boot ... tam on sobie przynajmniej kupil pierdolki do swojego wedkowania a ja poduszke do masazu szyi ;) do godzny 13 bylam mega senna w aucie zasypialam , nie mialam sily i czulam ze bedzie ciezko zroic te glupie 10 tysiecy krokow ( gdzie u mnie chyba tylko raz w tym roku sie zdarzylo ze nie zrobilam kiedy bylam na mega kacu ) 


Wrocilismy do domku po raz kolejny odmowilam Costy i nie daltego ze kalorie czy cos poprotsu mialam ochote na kawe w domu :) Andre posprzatal auto , pojechal na wysypisko smieci wywalic wszystko zatankowac i przejechac przez myjnie a ja w tym czsie poszlam na 8km power walk ;) Wtedy wlasnie energia powrocila !!!!:)wrocilam do domku  i zrobilam sobie kawke ;) 


A wrocil pojechalismy do Luton do moich rodzicow ;) Moje dziecko takie zmeczone bylo <3


Wrcoilam do domku przed 18 i poszlam zrobic sobie domowe SPA :) Caly czas obserwowalam kiedy zrobi sie ciemno i czy uda mi sie dzisiaj po pracy isc na 5km power walk i wyglada na to ze mi sie uda bo powinno byc faktycznie jasno ! :D Od godziny 19 juz tylko odpoczywalam bo mialam male zakwasy na gornej czesci barkow , na szczescie dzisiaj juz czuje jest ok ;)

Wogole czytalam troszke o tym jaki puls powinna miec osoba w stanie odpoczynku wedlug FitBit moja srednia z miesiaca to 58 :)czyli jest rewelacyjnie  patrzac na wykres po lewej :) Czytalam tez na polskich stronach ze ponizej 60 i dolna granica 60 swiadczy ze serduszko jest w super stanie :)


Ogolna aktywnosc : 

16,802 kroki i 102 aktywne minuty 


Dzisiaj wstac o 5 to byla masakra, pol kilo na wadze wiecej :PPw piatek bedzie @ , brak energi jakos i do tego humor pod psem az tak mi sie nie chce isc ... czemu nie moge byc bogata i bym mogla siedziec w domku i robic to na co tylko mam ochote ... marzenia scietej glowy lol. Mega ciemno na dworze wrrr .... ok koniec narzekania ide zwalic Andre z lozka ...

Milego dnia kochane ;*


S<3

25 marca 2018 , Komentarze (44)

:) Hej Vitalijki :)

Udalo sie zrobic plan i miec 7 dni powyzej 20 tysiecy krokow :) jeden dzien mial byc tez 30 tysiecy a wpadly 3 !!! (puchar)

Zaczne od wczoraj jak zawsze wstalam , napisalam do was mialam isc najpierw cwiczyc , ale zabralam sie za sprzatanie kurze , smieci, zamiatanie , odkurzanie itd. Jak skonczylam zrobilam trening godzinny i spalilam 500 kalorii ;) W miedzy czasie robilam prania ( udalo sie zrobic 4 ) Pozniej drugie  sniadanko  i 2 lyzki jogrtu naturalnego z bananem, malinami, borowkami i truskawkami :) Na pierwsze sniadanie byly 3 kromki z wedlina :D


Nastepnie przebralam sie i poszlam na power walk ;) 11km w 1h40 952 spalone kalorie :) 


Wrocilam glodna jak wilk przerzucilam kolejne pranie, zrobilam sobie 8 pierogow z miesem i wypilam kawke domowa. Pozniej umylam cala lodowke i posegrgowalam wszystki ciuchy pieknie je ukladajac :) 

Mysle sobie wow ile zrobilam a jest dopiro po 15... posprztalam , prania zrobione, lodowka wymyta, kurze starte, posciel przebrana, ciuchy posegregowane to mozna odpoczywam wlaczylam Na Wspolnej i po 10 minutach mowie no nie usiedze przebralam sie i zrobilam trening :D 50 minut spalilam 400 kalorii ;) 

Pozniej przyjechalo moje kochanie i az buzie otworzyl jak zobaczyl ile udalo mi sie zrobic :D Jaki byl zadowolony jak zobaczyl ze nawet jego dzialka jest zrobiona :) Naprawil lodowke i pojechalismy do B&M i wreszczie ja dorwalam posicel co chcialam !! Smiejscie sie tak mam 30 lat i kupilam rozowa posciel z jednorozscem , ale nikomu tym krzywdy nie robie i jestem szczesliwa O !:) Wyglada pieknie !:) w BM kupilismy tez te kable do ladowania akumulatora w razie gdyby spotkala nas podobna historia jak ostatnio. 


Pozniej pojechalismy do Tesco zrobilismy zakupy na caly tydzien i kochanie kupilo mi orientalne Lilie w podziekowaniu za bycie perfekcyjna Pania domu hehe ;) 


Zakonczyly sie 2 wyzwania na FitBit jedno wygralam w drugim bylam na 2 miejscu takze srebro tylko ech :) Brako mi 34 tysiace krokow .... 


W domu bylismy okolo 21 po wszystkich zakupach ''poprzytulalismy'' sie troszke , a pozniej do A zadzwonil jego kolega z ktorym sie znaja 20 lat czy moze przyjechac mu pomoc czyscic dywan wiec Andre pojechal a ja zostalam sama :( czemu czyscic dywam o tak pozniej porze a to juz dluga historia pamietnika by braklo aby to opisac ,,,zrobie video na ten temat bo historia jest jak z serialu a koles sie niezle wpierniczyl ;/  Ja mialam wieczor dla siebie i dla moich seriali :)

To jeszcze wam pokaze moje kochanie z ryba jaka zlowil :) Zapuszcza teraz brode i chce sobie inaczej wlosy sciac ;) Pomysl fajny zobaczymy jak bedzie wygladal :) Zawsze mozna brode zgolic a wlosy odrosna :D 


Aktywnosc na koniec dnia ! Tak po raz trzeci w tym tygodni + 30.000 !!!:) 

32,540 krokow i 224 aktywne minuty (puchar)<3:D


Teraz jest pare minut po 8 a my jedziemy na pierwszy w tym sezonie car boot !!!! To takie miejsce gdzie przyjezdzaja ludzie i sprzedaja rzeczy z aut :) sa to nowe i uzywane takie stragany, mozna nieraz takie cacka wylapac ze szok takze trzymajciu kciuki :* Dzisiaj bedzie mniej aktywnie bo jutro juz powrot do pracy ;( dobrze ze tylko na 3 dni :) Waga stoi ;) 5 dni do @ wrrr... :) 

Milego dnia kochane :* 

S.<3

24 marca 2018 , Komentarze (31)

:) Hej Vitalijki :)

Wczorajszy dzien nie byl do konca taki jak bym chcial aby byl , ale udalo mi sie wycisnac z niego jak najwiecej :) Wstalam pozniej nie mialam jak cwiczyc jako ze rodzice A szykowali sie do wyjazdu ;) Takze poszlam tylko na power walk i taka jakas szara pogoda byla to zrobilam tylko 8km i spalilam  682 kalorie... oj moglo byc duzo lepiej ech ...

Wrocilam wstal A zjedlismy sniadanko i pojechalismy do sklepu dla wedkarzy , pozniej do 2 pan odebrac ciuchy bo wypatrzylam na FB 2 rozne kobitki obie sie wyprowadzaly i sprzedawaly siatki cuuchow :) w sumie za £22 funty mam w jednej siatce 18 rzeczy w drugiej 10 musze to przejrzec i przeprac i wtedy wam pokaze ktore mi sie podobaja :) Pozniej pojechalismy do Tesco kupilam wszystko na moj clean dzien dzisiaj truskawki, maliny, borowki, banany zreszta wszystko macie w filmiku ;) Bylo juz okolo 17 wiec ja zadowolona ze zaraz zainstaluje Xbox i bede grala a tu zonk brakuje kabla ;/ Jedziemy do Milton okazuje sie ze samego kabla nie mozna kupic wiec musialam calego nowego kinekta kupic a przy okazji na kolacje zjadlam 2 galki lodow bo juz goraczka mnie dopadala ;/ Takze jak zawsze lody pomogly :D Wrocilam do domku i gralam i gralam i skakalam a jakie miny szly :PP

Gralam sobie tak ponad 2 godzinki i spalilam okolo 800 kalorii ;) Robiac moj normalny workout spalam wiecej , ale nie tylko o to tutaj chodzi :):) Bawilam sie super ;) 

Okolo 22 czas bylo konczyc zabawe , poszlam sie kapac, wrzucilam pranie i obejrzalam serial , pozniej przebralam sie w stroj Pani sprzatajacej i juz inaczej spalalam kalorie ....:) Pozniej ogladalam jeszcze Greys Anatomy ;) Nastepnie odkrylan nowy serial tworcow wlasnie Greys Station 19. Poszlam spac okolo 2 rano :)Udalo sie zrobic 20 tysiecy krokow yay !!! 6 dni pod rzad takze jezeli dzisiaj sie uda ( a sie uda ) to dokonam mojego planu 7 dni 20 tysiecy  krokow  i raz mialo byc 30 tysiecy a wpado dwa razy !!!:) 

20,915 krokow , 14.6km wydreptanych i 165 aktywne minuty :)


Wczioraj zapomnialam wziasc moich sumplemntow :( Szczegolnie tych na wode i nie chodzilam siku ;/ Takze czuje sie jak bolon troszke(balon) szczegolnie ze 6 dni zostalo do @.Zapomnialam tez kupic COSTE wiec kawy nie bylo !!:( Zazwyczaj jak wypije Coste to chodze siku predko. 

Wstalam za wczesnie bo o 8 :)Budzik mam nastawiony na 09.30 bo wtedy to A jedzie na ryby ;) Plakac nie bede bo czuje sie rewelacyjnie i pelna energi to pewni dlatego moj organizm powiedzial pora wstac :) Waga do gory (78.2kg) , ake tym sie nie przejmuje zbije dzisiaj :D Jestem sama  wdomu sama samuitka !!!! to jest luksus:) Bede mogla pocwiczyc , posprzatac bez ogladania sie na innych :) Tluszczyk mi spada dzisiaj pokazuje tylko lub az (dla mnie tylko)  32.4%  3 marca przy wadze 81.1kg bylo to 34.1% takze ide w dobrym kierunku aby zejsc ponizej 30% :)

Filmik krotkie 3 minutki tylko dzisiaj ;) 

Lece zrobic sniadanko , herbatke , sumpelement i zaczynam od mojego normalnego workout pozniej power walk mam tylko nadzieje , ze przestanie oadac ;/  Najpiekniejsze jest to ze jutro nie ide do pracy yay !!!!! :):):):) 

Zycze wam milego dnia kochane :*

S.<3

23 marca 2018 , Komentarze (58)

;) Hej Vitalijki :)

Witam was ja glupi troll ( dluga historia ) dzisiaj mamy piatek :) 

Wczorajszy dzien rozpoczety od treningu 40 minut 397 spalonych kalori :) Pozniej sniadanko i power walk jakos tak wyszlo 12km :D i 1042 spalone kalorie :) 

Wrocilam do domku wstal Andre i powyglupialismy sie w luzku oczywiscie zabawa skonczyla sie moja osoba na podlodze :D usmialam sie tak ze az mnie brzuch bolal :DPozniej pojechalismy umyc auto i do Milton Keynes na power walk kolejny 7.5km w wolniejszym tepie troszke bo nagrywalam dla was filmik ;) Spalone kalorie 634 :) 

podjechalismy pozniej do BM bo chcialam nowa posciel , ale nie mieli tej co chcialam takze pojechalismy do domku obejrzelismy jeden serial i poszlam zrobic 40 minut cwiczen :) 

Te z was ktore czytaja mnie regularnie wiedza ze w tygodniu cwicze tylko 45 minut , jednak jak mam wolne cwicze wiecej bo mam na to czas i wole tak spedzac moj dzien wolny ;) Mam podniesiona poprzeczke wysoko bo jednak znjomi z FitBit z USA sa mega aktywnymi ludzmi oczywiscie nie wszyscy ;D Te 5 dni to sobie tak nazwalalm mini Fitness Boot Camp troszke przycisne i dzieki temu jestem szczesliwa ;) W zyciu o to chozi aby robic to co sprawia ze jestesmy szczesliwi prawda ?:) 

Wciagnelam sie tez w program The Biggest Looser o masakra jeden chlopak w tydzien schudnal 13kg ! Oni siedza na silowni 6-8 godzin jedna z grup ma za trenera Jillian Michaels och jedzie z nimi ostro :):) Ogladam sezon  7 na obu odcianka poplakalam sie nie raz i nie dwa... zaraz jak pojde na power walk to bede ogladac dalej ...to co najciekwasze oczywiscie w drugim tygodniu kazdy chuld wolniej , im osoba byla ciezsza chudla wiecej , ale byly osoby ktore wazyly tyle samo zrobily doslownie to samo a jednak jedna schudla  tylko 1pund w tygodniu a druga 9 dlatego nie warto porownywas sie do nikogo !:) Kazdy ma swoje tempo ;) 

Takze podsumowanie aktywnosci : 

1. 40 minut cwiczen - 397 spalone 

2.12km power walk - 1042 spalone 

3. 7.5km power walk - 634 spalone 

4.40 minut cwiczen -370 spalone 

Razem : 2443 spalone kalorie ;)  w tym programie oni spalaja po 7000 ! WOW 

Kroki : 33.583  :D 276 aktywne minuty :)

Wieczorem mialam domowe spa z czekoladowa super maseczka ;) Pozniej ogladalam seriale czysty relax i odpoczynek ;) Pol nicy nie spalam ten katar mnie meczyl , nad razem zasnelam i dopiero wstalam o 9.30 :) Dzisiaj inny rozklad dnia nie bede cwiczyc rano bo rodzice A szykuje sie do wyjazdu , ale jak tylko skoncze do was pisac to przebiore sie i pojde na power walk ;) Waga dzisiaj przywitala mnie pol kilo mniejsza i na wadze 77,8kg ;) Narazie nie podskakuje pod sufit bo musze to zniesc do dolnej granicy :) Jednak milo jest widziec dwie 77 chyba pierwszy raz w tym roku :) 3 marca waga wskazala 81,1kg a dzisiaj 77.8kg czyli spadek 3.3kg jest zazdowalajacy a co najwazniejsze czuje ze staly :) do @ zostalo 7 dni i te pryszcze mnie juz do nerwicy doprowadzaja ale co zrobic ;D 

Na koniec filmik w dwoch czescian na YB nie chcial sie dodac w calosci (szloch) Jak wam sie nie chce sluchac mojego paplania to w drugim linku zobaczcie piekne zwierzeta ktore wyszly nam na droge zreszta slychac tez moj zachwyt ;) 

PART  1

PART 2  ( tutaj zaczynamy od pieknego widoku oraz moj charity run dla dzieci ) 

Trzymajcie sie piekne :* 
S.<3



22 marca 2018 , Komentarze (90)

:) Hej Vitalijki :)

Co za cudowna sroda to byla !! :) Poranny trening 50 minut i spalone 481 kalorie :D Pozniej sniadanie 2 kromki z maslem orzechwym i herbatka detox. Przebralam sie i poszlam na power walk prawie 11km 10.7km w 1h36minut spalilam 931 kalori !(puchar)

Wrocilam do domku obejrzalam serial Chicago MED cos tam na YB i wstal Andre pojechalsimy zjesc ja juz mega glodna padlo na McDonald i McChicken Legend ;) Od dzisiaj jest moja ulubiona gra Monopoly ;) Wygralismy McDonalds - free 8x6" papercover taka ksiazeczka z 20 zdjeciami musialam tylko zalplacic £1.99 za przesylke :) pozniej Milton Keynes i 5km power walk  spalilam  413 kalorie :D

Pozniej podjechalismy do Morisona na male zakupy i przy okazji wstapilam do Costy po kawe bo nie bylam glodna wiec wzielam to jako kolacje :D 

Wrocilam do domku przebralam sie i 40 minut cwiczen strzelilam spalajac 357 kalori tym razem ;)

Okolo 19.30 juz bylam wolna i moglam sie relaksowac do woli. Odkrylam nowy serial For The People bardzo fajny szkoda ze sa tylko 2 odcinki i teraz musze czekac (szloch)

Podsumowanie : 

1. 50 minut cwiczen - 481 spalone 

2.10.7km power walk - 931 spalone 

3. 5km power walk - 413 spalone 

4. 40 minut cwiczen - 357 spalone 

Razem aktywnoscia spalone : 2,182 kalorie (puchar) przy takiej aktywnosci FitBit obliczyl mi ze aby schudnac moge zjesc az 2,856 kalorie :D 

Aktywnosc na 24 godziny , udalo mi sie  zrobic te 30 tysiecy tak jak chcialam !!:) 

30,701 krokow !! 21.7km wydreptanych i 239 aktywne minuty (puchar)

Wstalam dzisiaj o 07.40 po niezvyt fajnej nocy mialam tak zatkany noc ze masakra , czuje sie dobrze a wieczrem ten noc mi mega dokucza ;/ Waga lekko w dol nie tak duzo jak bym chciala , ale prawie siku nie chodzilam plus jeszcze wszysctko siedzi w jelitach , jest dorze bo normalnie jak juz mam koncowke listka anty to tyje na potege takze teraz cieszy kazdy spadeczek :D tluszczyk spada to wogle jest mega !!:) 

Dzisiaj slonca juz nie widze , ale nie przeszkodzi mi t w moich plamach :) Zacznijmy od cwiczen takze czas sie przebrac i spadam sie spocic troszke ;) 

Zycze wam milego dnia kochane moje ;* 

S.<3

21 marca 2018 , Komentarze (57)

:D hej Vitalijki:D

Zaczne jak zawsze od dnia wczorajszego ;) Szybko w miare zlecialo ;) Mielismy nadzwyczane spotkanie wsyzscy na ktorym sie okazalo ze my kierownici dostaniemy podwyzki a pracownicy nie :( ludzie sie wkurzyli czemu sie nie dziwie , niektory nawet jawnie zlosc pokazywalo w stosunku do mojej osoby a to nie ja dalam sobie sama podwyzke ani ona tez nie jest jakas znaczaca cale 0.25pensow na godzine wiecej ulalal co ja zrobie z taka kasa haha :)Po pracy Kochanie moje mialo forum meeting takze jak tym razem zamiast siedziec w aucie poszlam na spacer ;) 5km udalo sie zrobic w 48 minut przy czym spalilam 422 kalorie ;) Przez ''przypadek'' wygladowalam w COSTA :D Po nabuciu punktow okazalo sie juz ze na karcie na ktorej zbieram punkty mam juz £30 funtow do wydania !:) Takie glupie skanowanie przy kazdym zakupie i prosze ;) 

Wrocilismy do domku po 20 przebralam sie i zrobilm te 3 krotkie treninig razem wyszlo 40 minut i spalone 389 kalorie ;) 3 filmiki w kazdym jest wybor prostsze lub ciezsze cwiczenia staram sie wybierac te ciezsze oraz zamiast chodzu pomiedzy ja biegne w umiarkowanym tempie ;) 

Pozniej domowe SPA :) Maseczka truskawkowa super , maseczka na wlosy kokosowa mega zapach !:)  Tej soli do kapieli uzywam zawsze kosztuje tylko £1 :) 

Wyszlam z kapieli przebralalam sie ogarnelam i o 22.30 moglam usiac i odpoczac :) Uczucie ze nie musze zaraz isc spac bo o 5 trzeba wstac BEZCENNE :) o 22.30 pojechalismy do Tesco wroilismy do domu po polnocy :D 

Zapomnialabym sie przyznac ze zgrzeszylam :D od 4 dni chodzi za mna cos slodkiego , ale mowie NIE NIE NIE , wczoraj  zobaczylam ten tort i mowie no nie musze go zjesc :D Co najciekawasze waga po torcie spdla dosc mocno :D     NIC TYLKO JESC TORTY hehe zartuje oczywiscie ;) 2 stale siodemki sa juz tak blisko :D 11 dni marca  jeszcze zostalo a  jak narazie moj spadek w tym miesiacu 2.5kg :)Mam najnizsza waga jak widzialam od dawna takze powili jak slimak , ale do przodu i aby juz nie bylo efektu bumeranga:p wolne jest takze Costa bedzie , a wtedy zawsze mi waga leci hehe ;) 

Aktywnosc na koniec dnia kolejny dzien z + 20 tysiecy krokow (puchar)

25,060 krokow , 17.4km wydreptane 97 aktywne minuty :)(puchar) Sen 7h2min

Obudzilam sie rowniutko o 5 rano no matko swita dokladnie jak do pracy , poszlam jednak tylko do ubikacji ( detox tea chyba dziala ) i polozylam sie nadal spac obudzilo mnie wpadajace kochane slonce !! Odrazu banan na twarzy mam nadzieje ta pogod sie utrzyma jest narazie tylko 1 stopien , ale co z tego jak slonko sie usmiecha :) Takze 7 godzin snu bylo. 

Sciele lozko przebieram sie ide cwiczyc , pozniej herbatka detox i sniadanko 2 kroki z maslem orzechowym nastepnie power walk 8km ;) Co bdzie dalej zobaczymy ;):) 

A to taka moja wlasna motywacja jak bylo kiedys jak jest teraz ;) 

Milego dnia kochane ja spadam cwiczyc !:* 

S.<3

20 marca 2018 , Komentarze (50)

:D Czesc Vitalijki :D

Wtorek !!!! Moj kochany wyczekiwany wtorek !!! 

Image result for wtorek !!

Wczorajszy dzien to byla jakas masakra w pracy sfochowana pracownica, ukrywajaca sie druga matko swieta jak w przedszkolu ....  wraz z menagerem mielismy ciezki dzien wczoraj ... Jedyne o czym myslalam to szybko wrocic do domku i zrobic trening aby te negatywne emocje ze mnie wyrzucic wsiadamy do auta zadowoleni Andre przekreca kluczyk a tu nic ! No masakra akumulator  wysiadl :( Nie mamy tych kabli co sie laduje akumulator pytamy jednego drugiego nikt nie ma ;/ po 30 minutach znalezlismy kgoos a ja juz taka wymeczona w tym aucie ze marzylam tylko o luzku ... auto odpalilo a my troszke jezdzilismy aby sie naladowal ... padnieta zasneleam i jak bylismy w domu prze 8 wygladalam wlasnie tak po tym calym dni wrazen ... 

Image result for ciezki dzien#

Jednak przebralam sie i zrobilam trening 55 minut  spalajac 424 kalorie :) trening z ciezarkami takze troszke rece poszly w ruch :) do tego step. Skonczylam cwiczyc przed 9.Aktywnosc na koniec dnia : 

20.457 krokow, 14,2km wydretptane i 61 aktywne minuty :)

Gardlo na wieczor pobolewalo , ale pozatym czuje sie dobrze;) Wieczorem obejrzalam serial i poszlam spac. Spalam tylko 5 godzin bo na wiczor mialam bolesci brzucha i ciezko m bylo zasnac. 

Wstalam o 5 jestem juz gotowa na ostatni dzien pracy i 5 dni wolnego !!:) Jezu jak ja sie ciesze !!:) Jutro ma byc 8 stpni na plusie czyli spokojnie bede mogla zrobic sobie aktywny dzien i w domu i na power walks ;) Zostalo mi 7 tabletek z listka anty takze juz hormony szleja i pryszcz chce wyskoczyc toaleta nie jest juz tak czesto , ale waga nie idzie drastycznie do gory jak zawsze w tym czasie takze jest ok :)

Takie przeslanie na dzisiaj :) 

Image result for wtorek !!

Milego wtorku !:) 

S.<3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.