Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wciąż walczę ze zbędnymi kilogramami, w ciągu dwóch lat 2 ciąże sprawiły że wyglądam jak wieloryb i nie ma siły walczyć o figurę, a czuję się okropnie we własnej skórze.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3684
Komentarzy: 70
Założony: 16 marca 2015
Ostatni wpis: 19 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Madzik2015

kobieta, 47 lat, Gdynia

161 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do końca października 2015 waga 59

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 marca 2015 , Skomentuj

Kurcze obiecałam sobie pisać często a tu nie wychodzi mi, w ciągu dnia nie mam za bardzo czasu a wieczorem mój mąż zabiera kompa i siedzi w nim cały wieczór, a ja już o 20 padam. Zeszły tydzień nie był super świetny ale robię postępy, nie było aż tak bardzo źle, dałam sobie małą przestrzeń w zeszłym tygodniu żeby od razu nie przechodzić do drakońskiej diety tylko delikatnie przejśc na właściwe tory. Od dzisiaj będe się pilnować, pięć posiłków dziennie i liczenie kalorii, 

Waga dziś to 74,3 kg cel na ten tydzień 1 kg. 

17 marca 2015 , Komentarze (1)

Hania kończy za 2 tygodnie 6 miesięcy a ja nadal mam nadprogramowe kilogramy, już 3 miesiące nie karmię piersią, powinnam się w końcu wziąć za siebie a ja ciągle znajduje pretekst żeby się obżerać. Najlepsza wymówka to brak czasu na dietę oraz że nerwy związane z wychowaniem dwójki malutkich dzieci trzeba czymś zagryźć. Bo ja tak właśnie mam jak tylko są nerwowe sytuacje to rzuczam wszystkie postanowienia i żrę. 

Ostatnio dziewczynki były chore więc też był dobry pretekst na obżarstwo. Tak bardzo źle się czuję z moją nadwagą, nie mam żadnych ciuchów, wiosna idzie będzie trzeba zdjąć grube płaszcze i co? będę pokazywać moje grube wałki. 

dziś jest drugi dzień jak wróciłam na właściwe tory, idzie mi nawet dobrze, ale kurde zapomniałam się zważyć i wczoraj i dzić. chciałm zrobić sobie jakieś fotki tak wrazie czego gdyby udało mi się schudnąć aby porównać przed i po ale cholera boję się że znowu wszystko spali na panewce i bez sensu takie fotki. Nie wiem może jeszcze zrobie. 

chcę też zacząć biegać ale jak 2 tygodnie temu zaczęłam mały trening biegowy - 2 min biegu 4 minuty marszu 5 razy to bardzo bolał mnie brzuch przez 3 dni, może jeszcze zaszybko po cesarkach. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.