Ostatnio dodane zdjęcia

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7674
Komentarzy: 162
Założony: 18 września 2014
Ostatni wpis: 19 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
1malinka11

kobieta, 47 lat, Polajny

168 cm, 73.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 maja 2015 , Komentarze (5)

Jestem.....

trwam w postanowieniach......

i nie mam się czym pochwalić (szloch)......

znajomi mówią że schudłam, że widać, a u mnie od ponad 3 miesięcy nic się nie dzieje absolutnie nic (szloch)

pozdrawiam(kwiatek)

4 maja 2015 , Komentarze (4)

Witajcie

Można powiedzieć że sezon żeglarski rozpoczęty:D

w majowy, dłuższy niż wszystkie weekendy spędziłam wraz z mężem na żaglach(fala) było .... CUDOWNIE .......  chociaż czasami postraszył nas deszcz(deszcz) ale było ...CUDOWNIE......  szkoda że takie przedłużane weekendy się tak rzadko przytrafiają

dietkowo na żaglach jest ciężko, pory posiłków nieregularne a i jakościowo też odbiegają od normy(szaszlyk)(chinczyzna), teraz już w domku wszystko wraca na dobre tory ale naprawdę było warto

pozdrawiam (kwiatek)

23 kwietnia 2015 , Skomentuj

znalazłam coś takiego, może jeszcze ktoś skorzysta 

https://vitalia.pl/jak-stosowac-siemie-lniane/

22 kwietnia 2015 , Komentarze (4)

Witajcie

kolejny dzień moich zmagań, a na wadze .... lepiej nie mówić, jak uda mi się zrzucić 0,5 kg to za dwa dni mam 1 kg więcej,

jestem na półmetku wagowym i tak jakoś mi się tu spodobało że nie mogę ruszyć dalej 

dietkę swoją trzymam, piję więcej może nie samą wodę niegazowaną ale też zieloną herbatę, jogurty naturalne tylko z ziarnami, pieczywo tylko ciemne oczywiście warzywka, owoce, 

ćwiczenia też są orbitrek przeważnie pół godziny no i znowu podjęłam wyzwanie z brzuszkami to mnie jakoś do nich motywuje 

a może siemię lniane tylko nie wiem jak je spożywać i do czego można dodawać muszę poszukać w skarbnicy wiedzy, a może ktoś z Was konsumuje siemię i ma jakieś sprawdzone pomysły to chętnie skorzystam 

pozdrawiam (kwiatek)

15 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Witajcie

No i wczoraj rowerka nie było musiałam młodszemu synowi pomóc w lekcjach ale nie mówię że nie było ruchu bo był, odrabianie lekcji można połączyć z orbitrekiem ( jednak to przydatny sprzęt ) ;) i tak zrobiłam 10 km w 35 min spaliłam 570 kcal 

pozdrawiam serdecznie(kwiatek)

14 kwietnia 2015 , Komentarze (15)

Witam 

pomimo mojej długiej nieobecności u mnie nic się nie zmieniło waga wciąż ta sama 73 z małym ogonkiem, w cm też nic....  no ale to na własne życzenie postanowiłam moje ciało wysłać na urlop i dać mu troszkę swobody, mniej orbitreka i brzuszków, chyba się wypaliłam ale od soboty za sprawą pięknej pogody, przywołałam się do porządku i ruszyłam na rower, powiem wam że to jest to RUCH NA ŚWIEŻYM POWIETRZU działa kojąco na wszystko, chociaż na drugi dzień bolą wszystkie mięśnie, to warto

W sobotę i w niedzielę przejechałam rowerkiem po 10 km tak żeby się nie forsować wczoraj był dzień bez, dziś jeżeli pogoda  nie zmieni się też będzie dyszka rowerem, a jakby się coś popsuło to zostaje mi orbitrek 

pozdrawiam serdecznie(kwiatek)

25 marca 2015 , Komentarze (2)

witajcie

Dni upływają w zaskakująco szybkim tempie, a do świąt nie zostało zbyt wiele czasu a tu jeszcze przede mną dużo roboty nie tylko w domu ale też w pracy ale kto da radę jak nie MY KOBIETY 

Dziś korzystając z pięknej pogody i chwili wolnego czasu ( zamiast myć okna ) wyskoczyłam sobie na rowerek i tak sobie przejechałam 10 km jeszcze czekają na mnie brzuszki ok 300 

pozdrawiam (kwiatek)

18 marca 2015 , Komentarze (2)

no i kijkow nie było dziecie mi się źle czuło i zrezygnowałam ale na orbitreku 30 min 10 km 510 kcal spalonych do tego 300 brzuszkow pozdrawiam(kwiatek)

18 marca 2015 , Komentarze (5)

witajcie 

ten spacer to był dobry pomysł, zrelaksowałam się, odpoczęłam, nareszcie wiosna(slonce)

moja waga się chyba na mnie obraziła i pokazuje to co chce:(

wczoraj ze względu na spacer, dłuuugi spacer , orbitreka już nie było nie wystarczyło mi już czasu, 

Dziś zapowiada się również piękny dzień może zamiast orbitreka to na kijki się wybiorę jeszcze zobaczę 

pozdrawiam(kwiatek)

17 marca 2015 , Komentarze (3)

za oknem wiosna (slonce), a ja dziś tak jakaś do niczego jestem, czuję się zmęczona i senna(spi), czyżby dopadło mnie wiosenne przesilenie, muszę się wybrać na długi spacer dotlenić się porządnie 

dietkowo się trzymam, płyny uzupełniam tylko moja waga się nie zmienia, muszę się pomierzyć zobaczyć co słychać w cm 

pozdrawiam (kwiatek)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.