Czekam na jutrzejsze ważenie.Dziś po powrocie z pracy waga pokazała 77,7 kg, ale miałam stresujący dzień w pracy i jakoś nie miałam apetytu. Nie liczę na wielki spadek, choć dietę trzymam i na kijki znów chodzę. Gubienie kg idzie mi coraz oporniej, ale nie poddaję się!
Przez 3 dni zastępowałam w pracy moją Panią Dyrektor. Miałam tylko przez 2, ale wczoraj zadzwoniła do mnie i poinformowała, że dziś też jej nie będzie. Szefowa poprosiła mnie, abym poszła na spotkanie z radnymi i złożyła sprawozdanie roczne z działalności firmy. Musiałam przygotować materiały, przedstawić je i odpowiedzieć na milion durnych pytań. Do tego zaspałam, bo w całą noc śniła mi się ta komisja Przed spotkaniem miałam stresa jak smok, ale w ostateczności uważam, że wstydu szefowej nie przyniosłam
Jutro przyjeżdża do mnie przyjaciółka z pracy. Dzieciaki ewakuują się do babci, a mąż jedzie w trasę, więc będziemy miały wieczór przy winku Już nie mogę się doczekać!
BlueRosalie jeszcze raz serdecznie gratuluję tytułu Inżyniera! Ciężko na niego pracowałaś! Zasłużyłaś na 5!!!