Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19725
Komentarzy: 238
Założony: 26 czerwca 2014
Ostatni wpis: 4 maja 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
figurowa_kobieta

kobieta, 38 lat, Kraków

167 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

11 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Siłowe ładnie kształtują ciało to fakt, ale ja popełniłam gdzieś błąd, bo obwody poszły w górę, a ja nie chcę być udzillą, do tego jeszcze moja skłodność do przyrostu mięśnia. Diety będę pilnować jak mogę, będę jeść ok. 1800 kcal i siłowe zastąpię cardio albo interwałami. Potem zobaczymy.

Miałam za 2 miesiące dojechać do TŻ za granicę, i co...? Pojawiają się obawy, że brak znajomości języka, że muszę rzucić pracę jaka by nie była to jednak jest, zostawić swoje mieszkanie i wynająć obcym, a co jeżeli tam mi się nie spodoba nawet z ukochaną osobą przy boku?  Czy postawić wszystko na jedną kartę? Znacznie łatwiej byłoby gdybym była bezrobotna albo od razu po studiach...Z kolei obecna praca to nie jest praca na dziesiątki lat, bo bez możliwości podwyżek i awansów. 

Normalnie chyba założę temat na forum i poprosze o radę Vitalijek :?


3 stycznia 2016 , Komentarze (7)

Taki oto wczoraj wymyśliłam deser, na dole zwykła galaretka smak kiwi + ananasy z puszki, środek truskawkowa bez cukru + serek homo waniliowy, góra cytrynowa bez cukru z łyżką miodu i łyżką cukru + mandarynki. Odkąd zaczęłam kupować galaretki bez cukru zobaczyłam jak dużo w tych normalnych jest cukru (na oko 4-5 łyżek), więc wolę sama dodać słodkie owoce, miód albo mniej łyżek.

Może jeszcze nie w tym roku, ale kiedyś na pewno powiem "tak". Mam swój typ sukienki i taka jak na foto bardzo mi się podobają :)

2 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Kto tak ma? Ja mam (smiech)


29 grudnia 2015 , Komentarze (4)

Nie wiem ile przytyłam, bo dzisiaj zaczął mi się @, więc stawanie na wagę nie ma sensu. Takie dni nigdy nie powstrzymywały mnie przed treningiem, ale dzisiaj ganiam do wc i 2 nospy nie pomogły na ból brzucha. Wczoraj już nie sięgałam po ciasta, a kusiło, bo koleżanka do pracy przyniosła pół lodówki :PP W tym roku zajadałam się tatarskim pierekaczewnikiem w wersji wytrawnej (może być też na słodkio z serem, z jabłkami ) mniam (puchar) Mój wyjazd za granicę przesywa się, miałam do swojego TŻ dojechać w styczniu, teraz na początku marca...nie widzieliśmy się już 3 m-ce. Moja mama opowiadała babci sen, w którym mój Luby przysłał małe, ładnie zapokowane paczuszki z zagranicy, mama jedną otoworzyła i był tam piękny pierścionek z motywem kwiatowym. Na tę opowiastkę moja babcia zaczęła kręcić głową, że taki sen źle wróży i chyba rozstaniemy się (smiech) babciu please!

22 grudnia 2015 , Komentarze (1)

Co jem po treningu kiedy mam wolne? Obiad! (na zdjęciu jest tylko pół nadziewanej piersi, ale zjadłam całą, a ta dziwna papka to buraczki posypane prażonymi otrębami orkiszowymi)) Niestety ostatni wolny dzień był prawie tydzień temu, a do wigili pracuję 13-22, więc 24.12 z samego rana robię porządki, ciasteczka z ciasta francuskiego z białą czekoladą i tylko jutro o 23:00 stanę do robienia wafli z masą z mleka w proszku. Bardziej wyszukane ciasta zrobią mama i siostra, no ale kto nie lubi wafli? Przebiję wszystkich haha.

15 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Dostałam dzisiaj od przyjaciółki przedświąteczny prezent, wypisz wymaluj ja i moja "dieta" :D Już wisi w kuchni!

Nie wiem czy mieliście doczynienia z narcyzem, ja na szczęście z taką osobą nigdy nie byłam w związku (ponoć to najbardziej destrukcyjny typ), ale mam takiego kolegę. Bardzo go lubię, jak to narcyz jest wygadany, uśmiechnięty, przebojowy, lubię z nim spędzać czas, ale nie jest to często, bo widujemy się ok. 2 razy w m-cu (mieszka w innym mieście). No, ale kiedy trzeba poruszyć jakiś poważniejszy temat strasznie mnie wkurza, wczoraj powymienieliśmy kilka wiadomości online na temat jego "burakowego" zachowania na ostatniej z imprez, on oczywiście w pól rozmowy uciął temat i do dzisiaj się nie odzywa :)Bo jak ktoś mógł mu coś wygarnąć? Albo to męski foch albo urażone męskie ego. Przejdzie mu albo nie...

8 grudnia 2015 , Komentarze (6)

Siedzę w pracy i zajadam banana z serkiem wiejskim, zaraz dogryzę to jeszcze kabanosem :D W sobotę ślub brata + obiad, a ja nie mam nic do sukienek, spódnic na tę porę roku, kupiłam dzisiaj niedrogie buty, bo w sumie nie wiem ile razy jeszcze w nich polatam. Bardzo fajnie wyglądają na nodze, są za kolano, ciut sexy?, ale jak zakłada się je do stonowanego stroju to wychodzi na plus a nie minus 8)


5 grudnia 2015 , Komentarze (9)

Dawno nie robiłam zdjęć swojej figury, bo wymiary poszły w górę, udo + 3 cm, tyłek + 2 cm, pas, talia bez zmian. Uda najbardziej mi przeszkadzają, chcę zejść do 50-52 cm.

3 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Dzisiaj wolne, więc po śniadaniu zajęłam się ogaranianiem maili. Na stopach mam skarpetki złuszczjące, które kupiłam pierwszy raz, zobaczymy co z tego będzie. W przesyłce przyszła też guma do ćwiczenień jako alternatywa na takie dni jak ten (1 dzień okresu) i "kalisony" modelujące....nie wiem po co mi one, chyba myśłałam, że mi zlikwidują nagniota pod pośladkami :D ale chyba jednak nadają się dla kogoś o znacznej nadwadze albo z wystającym brzuchem (talię ściskają na 5+), więc posłużą mi jako "kalisony" na zimę pod spodnie. Śniadanie: 2 kanapki z pastą z makreli, surówka "szefa" (pekińska, ogórek, kukurydza, pietruszka, papryka, oliwa z oliwek) i 1 mandarynka, kawa. Rano nigdy nie jem jak król, bo jestem zaspana, a że śnidanie chcę zjeść 15 min po wstaniu to niewiele w siebie wcisnę. Na obiad pulpety w sosie pomidorowym z ryżem, kolacja omlet, a pomiędzy będę wcinać ciasto fasolowe.

Dzisiaj zrobię "dzień dobry", mc, bułgarski, przysiady zwykłe, sumo, a potem wypróbuję gumę, na ręce celowo nic nie robię, bo strasznie mi się rozrastają, mam problem z ubcisłymi ubraniami :p Na koniec jako cardio tańczę sobie belgijkę 10-15 min, bo mi poprawia humor :D

Rozpoczełam też akcję likwidacji cellulitu na tyłku, po pierwsze zmuszam się do picia wody, po drugie czas przestać sporadycznie popolać fajki, po trzecie jak najmniej soli, po czwarte masaż szczotką na sucho przed kąpielą, a na koniec balsam.

3 lata temu byłam w Laponii i akurat zdjęcia stamtąd pasują na ten okres przedświąteczny (gwiazdy)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.