Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowania świąt nie będzie


Nie wiem ile przytyłam, bo dzisiaj zaczął mi się @, więc stawanie na wagę nie ma sensu. Takie dni nigdy nie powstrzymywały mnie przed treningiem, ale dzisiaj ganiam do wc i 2 nospy nie pomogły na ból brzucha. Wczoraj już nie sięgałam po ciasta, a kusiło, bo koleżanka do pracy przyniosła pół lodówki :PP W tym roku zajadałam się tatarskim pierekaczewnikiem w wersji wytrawnej (może być też na słodkio z serem, z jabłkami ) mniam (puchar) Mój wyjazd za granicę przesywa się, miałam do swojego TŻ dojechać w styczniu, teraz na początku marca...nie widzieliśmy się już 3 m-ce. Moja mama opowiadała babci sen, w którym mój Luby przysłał małe, ładnie zapokowane paczuszki z zagranicy, mama jedną otoworzyła i był tam piękny pierścionek z motywem kwiatowym. Na tę opowiastkę moja babcia zaczęła kręcić głową, że taki sen źle wróży i chyba rozstaniemy się (smiech) babciu please!

  • angelisia69

    angelisia69

    29 grudnia 2015, 14:15

    oj babcie i te ich zabobony hehe Fajnie wyglada to "ciacho" i na wytrawnie?Nie ma co sie wazyc w @ tylko sobie humor zepsujesz :P Pozdrowionka

    • figurowa_kobieta

      figurowa_kobieta

      30 grudnia 2015, 11:53

      niom, z mięsem :) cieszę się, że miałaś (i synek) cudowne święta i niech nowy rok taki będzie! Pozdrawiam :)

  • majkapajka

    majkapajka

    29 grudnia 2015, 10:36

    Hej! Po pierwsze, przeczytalam twoj pamietnik i wow! Figurke masz niesamowita :) od dzisiaj zabieram sie na serio za cwiczenia silowe :) i gratuluje normalnego podejscia do spraw diety i cwiczen! Po drugie, co do twojego wyjazdu za granice, warto go sobie przygotowac (wyjezdzalam w wieku 20 lat na studia, troche na leb na szyje i bylo ciezko) wiec korzystaj z tych kilku miesiecy wlasnie aby to zrobic. Po trzecie, jesli sie czegos chce to sie to dostaje, nie mysl o snach czy przeciwnosciach czy co tam, wierz ze sie uda, badz pozytywna, wizualizuj codziennie to czego chcesz i stanie sie! I promise ;)

    • figurowa_kobieta

      figurowa_kobieta

      29 grudnia 2015, 11:31

      Hej! Dziękuję za wpis :) siłowe polecę każdemu, waga stoi albo rośnie, ale zupelnie inaczej wygląda się np. w jeansach. Na początku miałam kryzys czy nie wrócić do cardio, bo zaczęłam rosnąć, kurta zimowa kupiona rok temu wydaje mi się opięta na tyłku w barach, czasem myślę, że pacha mi strzeli jak po coś sięgam :) często marzę i wizualizuję swoje przyszłe życie, no i doszukuję się plusów w każdym "pechu". Pozdrawiam serdecznie! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.