Dostałam dzisiaj od przyjaciółki przedświąteczny prezent, wypisz wymaluj ja i moja "dieta" Już wisi w kuchni!
Nie wiem czy mieliście doczynienia z narcyzem, ja na szczęście z taką osobą nigdy nie byłam w związku (ponoć to najbardziej destrukcyjny typ), ale mam takiego kolegę. Bardzo go lubię, jak to narcyz jest wygadany, uśmiechnięty, przebojowy, lubię z nim spędzać czas, ale nie jest to często, bo widujemy się ok. 2 razy w m-cu (mieszka w innym mieście). No, ale kiedy trzeba poruszyć jakiś poważniejszy temat strasznie mnie wkurza, wczoraj powymienieliśmy kilka wiadomości online na temat jego "burakowego" zachowania na ostatniej z imprez, on oczywiście w pól rozmowy uciął temat i do dzisiaj się nie odzywa Bo jak ktoś mógł mu coś wygarnąć? Albo to męski foch albo urażone męskie ego. Przejdzie mu albo nie...
angelisia69
16 grudnia 2015, 04:01hehe smieszna,ja w zeszlym roku kupilam w Empiku "Chcesz sniadanie do lozka-to spij w kuchni" ;D
emdzajna
15 grudnia 2015, 21:22Czasami z facetami gorzej niż z babami, ja mam kolegę który nie lubi słowa "nie" jak mu coś odmawiałam to późnej wielki foch na dwa miesiące, później sam pisał bo ja się nie odzywałam;D
figurowa_kobieta
15 grudnia 2015, 21:25Komentarz został usunięty
figurowa_kobieta
15 grudnia 2015, 21:26chyba trzeba obalić mit, że foch=kobieta :D