Nareszcie spadek! Goniła i goniłam ten paseczek ale dziś mam na koncie -10kg. Już wczoraj waga pokazała, ale nie chciałam pochopnie szklanej wierzyć, więc tym bardziej dziś cieszę się ogromnie. Widzę dużą zależność między ruszaniem się, tzn. treningami cardio a spadkiem masy ciała- hahaha wielkie mi odkrycie, ale piszę to dla siebie by wciąż i wciąż przypominać jaki ruch jest ważny. Mega zadanie nr 2 - nie odpuszczać picia przynajmniej 2 litrów wody.... ostatnio jak jest zimniej , przychodzi mi to z większym trudem.
Powodzenia moje kochane Vitaaktywne