Minęło 2 tygodnie diety - ubyło około 3,6 kg - czyli bardzo dobre tempo. Spojrzałam na pasek i okazuje się ze zrzuciłam już około 5 kg!!!! Może to i dziwne, ale nieznacznie czuję różnicę w sobie.
Dietę staram się trzymać naprawdę rygorystycznie, jeśli nawet nie jestem w stanie zjeść tego co w diecie, to chociaż jem na maksa dietetycznie, by nie przekroczyć kalorii. Tak mi się zdaje. Dużo się ruszam, próbuję biegać i spinning 2 razy w tygodniu, do tego rower stacjonarny w domu. To mnie naprawdę kosztuje sporo wysiłku i czuję że moje mięśnie wołają od czasu do czasu dość. Ale tak trzeba, inaczej nie schudnę! Więc nawet jeśli wypadnie mi jakiś bieg czy trening staram się to nadrobić w kolejny dzień. to tyle chyba. W tym tygodniu wreszcie mój M. jest w domu zatem może moja aktywność będzie mogła nieco wrosnąć? Powodzenia moi Kochani:)
RobinSonka
18 września 2014, 09:45Gratuluję :) Trzymam kciuki za dalsze efekty :) Powodzenia
anemone.nemorosa
18 września 2014, 10:01Dziękuję, życzę wiele zapału:)
Magga74
18 września 2014, 08:49piękny wynik :)
anemone.nemorosa
18 września 2014, 08:50Dziękuję bardzo. Dobrego dnia dla Ciebie :)