jak dawno nic nie pisałam - straszne - waga stała przez pewniej czas choć trochę sie do tego przyczynilam oczywiście podjadajac :) ale na szczęście znowu zaczęła spadać :) dzisiaj warzyłam 67,8 kg czyli 11,2 kg mam za sobą hura hura najważniejsze ze zaczynam sie lepiej czuć i kupować mniejsze ciuchy :) jeszcze trochę przede mną ale dam radę nie poddam sie tak łatwo :) pozdrawiam dziewczyny
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.