i jutro znowu sie zacznie sprzątanie całego domu, pranie i prasowanie tylko mam nadzieje ze starczy mi sił na ćwiczenia :)
Kolejny dzień bez słodyczy uważam to za mały sukces
Jutro ważenie zobaczymy ile schudłam :)
Postanowienia :
Po pierwsze do wakacji ważyć 63 kg tyle żeby nie mieć nadwagi
Po drugie ograniczyć do minimum jedzenie słodyczy
Po trzecie więcej sie ruszać
Po czwarte nauczyć sie pic wodę mineralna
dandeliona
14 marca 2014, 22:31No jakbym siebie słyszała/czytała. Za wodą nie przepadam, chyba że jest mega gorąco albo ćwiczyłam. Strasznie ciężko się do niej przyzwyczaić :]
wuniaa
14 marca 2014, 22:15Jak bym siebie słyszała: do wakacji 65 kg, ruch, no i ta woda. A na słodycze to polecam wspólne wyzwanie: http://diety.onet.pl/forum1,872915,0_40-dni-bez-slodyczykto-podejmie-wyzwanie-razem-ze-mna_ado_un.html U mnie trwa już (czy dopiero?) 5 dni! Ja tam się cieszę. Pozdrawiam :-)
Angela104
14 marca 2014, 21:59to wytrwałości w postanowieniach życzę ;) ja mam problem z tym ost ;/