wcisnęłam się ;)
W spodnie, które kiedyś zamówiłam na allegro, ale były za małe ;) założyłam gacie wyszczuplające i nawet boczki mi się nie wylewają ;) Jestem mega szczęśliwa :) Dziękuję dziewczyny, że jesteście ze mną. To dzięki temu portalowi daję radę, wstydziłabym się odpaść ;) Na święta kupię sobie nową MNIEJSZĄ kieckę ;) Uwielbiam Was!!! Buziaki
Dupa mi odpada ;)
Od rowerka stacjonarnego oczywiście ;) 60 min mój rekord życiowy ;) Kobietki coraz lepiej się czuję i coraz lepiej sobie daję radę. Tyle dni nie sięgnęłam po nic słodkiego, że aż sama siebie nie poznaję. Dotrwam do celu! Jak nigdy jestem tego pewna, że dotrwam do celu!!!
tydzień za mną ;)
Chyba pierwszy raz wytrwałam cały tydzień na diecie. ;) Zleciało mi 3,20kg i pewnie teraz będzie już trochę ciężej. Ja jednak mam już swój cel i muszę do niego dotrzeć. Syna odprowadzam do szkoły na piechotę i obojgu nam to służy ;) On traci energię a ja kalorie ;) Mąż zamówił mi Xbox z kinektem i do tego płytę z Zumbą ;) Będę ćwiczyć na całego ;) Powodem tego zakupu był fakt iż nie ma u nas w pobliżu nigdzie aerobiku :/ Uroki mieszkania na wsi ;) ale za to miejsc na spacery i biegi tu nie brakuje ;) Podsumowując cały tydzień: waga w dół, mój cel bliżej a ja w coraz lepszym humorze.
Nie powiem, bo miałam kilka ciężkich momentów, ale wytrwałam :)
skoro pytacie :)
co ciekawego mnie zachwyciło w sklepie ze zdrową żywnością?
1. Crispy jabłkowe- coś wspaniałego bez tłuszczu, bez glutenu, normalnie samo zdrowie ;)
2. Konfitura morelowa light bez cukru- a słodka ;)
3.Andruty cebulowe Maca- bardzo spoko ;)
4.Fun Cookies Czekoladowe- nie mają dużo kalorii i można przegryźć jak najdzie Was ochota na słodkie ;)
5. Mleko 0%- uwielbiam z musli rano na śniadanko ;)
6. Jogurty pitne 0% super zamiast przekąski między posiłkami ;)
7. Ser topiony Hochland Fit- lubię sery a nie miałam pojęcia, że taki jest dostępny ;)
8. Smarowidło- ma tylko 20% tłuszczu i dużo mniej kalorii jak zwykłe masło ;)
9. Ryż jaśminowy- połowa kcal co w normalnym białym ryżu ;)
10. Dip czekoladowy Zero kalorii- pyyyycha ;)
11. Majonez Zero kalorii- super rozwiązanie do sałatek ;)
12.sos serowy zero kalorii- uwielbiam ;)
13. syrop jagodowy- również zero kalorii, do wody jak znalazł ;)
14. Masło orzechowe zero kcal ;)
15. produkty głównie zero kalorii ;) jest tego multum ;) można znaleźć wszystko ;)
0,4 kg mniej ;)
Jupi!!! znów jest mnie mniej ;) wczoraj byłam na zakupach w sklepie ze zdrową żywnością, nie pomyślałam, że można znaleźć tyle zdrowych odpowiedników różnych produktów ;) teraz będę na pewno ich stałym klientem ;) pozdrawiam Was i życzę miłej niedzieli no i poniedziałku, bo takich poniedziałków nie da się nie lubić ;)
Już się zaczeło!
;) tzn moja waga zaczyna stawać w miejscu :/ dziś ani deka mniej :( no ale cóż pewnie ta woda już zeszła :P i teraz nadszedł ten zły czas :) gdzie będę się głodzić i nic, ale się nie poddam ;) w końcu Zakopane czeka na mnie w najbliższe wakacje ;)
Oby tak dalej ;)
Taki spadek motywuje ;) I ja czuję się mniej ociężale, a jak mi się spało po takim długim spacerku :) co prawda mąż w drodze powrotnej już mnie ciągnął za rękaw ale dałam radę :P mój cel to wejść w następne wakacje na Kasprowy Wierch :) zawsze wjeżdżałam kolejką, teraz pokonam go sama ;) obiecuję!!!
EKSPRESOWE MIELONE Z PIERSI KURCZAKA (jutrzejszy
obiadek)
na kotlety:
2 Piersi z kurczaka
skórka z 1 jednej limonki
sok z połowy limonki
imbir ok. 2 cm
2 ząbki czosnku
białko z jajka
sól, pieprz
na sałatę:
2 garści roszponki
1 mały pęczek szczypiorku
2 łyżki prażonych pestek dyni
garść kiełków lucerny
sok z połowy limonki
1 łyżeczka miodu
1 mały ząbek czosnku
1 łyżeczka oliwy
Zetrzeć na tarce imbir i skórkę z limonki. Pierś przekroić na kilka
części. Do malaksera wrzucić mięso, przyprawy, czosnek, białko, sok i
skórkę z limonki. Całość zmiksować. Z gotowej masy formować pulpeciki i
układać w naczyniu do gotowania na parze. Gotować na parze 20 minut.
W misce przygotować dressing do sałaty: miód wymieszać z sokiem z
limonki, wyciśniętym czosnkiem i oliwą, roztrzepać. Dodać liście sałat i
kiełki, wymieszać. Uprażyć pestki dyni. Kotlety i sałatę podawać z
ugotowaną kaszą gryczaną. Całość posypać pestkami.
tradycyjne danie liczy 570 kcal, nasza wersja 300 kcal
nie zjadłam go (batonika)
hej! po pierwszym dniu wrażenia mieszane ;) wczoraj wieczorem byłam głodna, bolała mnie strasznie głowa, na koniec w łóżku to już na oczy nie widziałam, a mój mąż podczas oglądania meczu zjadał mojego batona i moje ulubione chipsy ;) ale dałam radę!!! a dziś cóż miła niespodzianka ;) otóż moja waga pokazała 105,6 kg czyli 1,4kg mniej, czy to możliwe? ważyłam się wczoraj i dziś z rana, przed śniadaniem bez ubrań więc pomiar powinien chyba być prawdziwy, a Wy co myślicie?
słodycze ;)
Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie: jeżeli ograniczyłam swoje kcalorie do 1500kcal to czy mogę zjeść batonika czekoladowego? 100g takiej słodyczy to 450kcal, mój batonik ma 45g więc ma około 230kcal. Mogę go zjeść jako jedno całe danie? Jem czekoladę niemal codziennie i trudno mi z niej zrezygnować :/ Co o tym sądzicie?