nie pamiętam kiedy kupiłam taki stanik i to bez używania przedłużki... po raz pierwszy kupiłam go bez problemów rozmiarowych
dzisiejsze menu nie należy do popisowych
- kawa z mlekiem 0,5%
- cola zero
- woda
- lampka wina
- ciemne pieczywo, serek łaciaty, pomidor
- cebularz
- kluski, sos, rolada, buraki z zasmażką
- żółty ser, boczek
- makrela
- słodkie płatki na wagę
- jeżyny
.
miałam dzisiaj biegać a wyszedł znowu rower 22.21 km w 1g:26m:10s - długo bo po też po lesie i z przystankami na rower
kupiłam dzisiaj nowe buty do biegania w terenie, jutro je przetestuje na 100% teraz trochę poczytałam i podobno mają tendencję do prucia się więc głęboko chowam paragon bo znając moje szczęście będzie reklamacja i szkoda kasy...