Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

A więc mam na imię Karolina. Chcę zmienić swoją wagę oraz nawyki żywieniowe.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1436
Komentarzy: 14
Założony: 26 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 11 października 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Carmelowax3

kobieta, 27 lat, Koszalin

158 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Hejka :*


2 dzień z Mel B i przysiadami zakończony ;)


Ach dopiero 2 dzień, ale było fajnie i przyjemnie. Czuje, że moje odchudzanie będzie trwało więcej niż myślałam. Moim problemem jest brzuch.. Opona wielka.. Dam radę.. nie martwię się..  !!!


To właśnie pokazuje moja waga.. ;(

Nie poddam się nigdy!!!

Wierzę, że jestem do tego zdolna...


Do widzenia 




Witam <3




Lecę spać :*
Dobranoc Kochane :*


29 sierpnia 2013 , Skomentuj

Witajcie Kochane, ;)



Wstałam sobie dzisiaj o godzinie 9:30... Zjadłam śniadanie składające się z pieczywa lekkiego i z jogurciku. :)


Przed chwilą skończyłam układać roślinki do suszenia. ( robię zielnik do szkoły )


Za chwileczkę zacznę ogarniać w pokoju.. Ubiorę się i wyskoczę do sklepu z mamą ;)

Po przyjściu ćwiczenia. :)

A potem przyjdzie do mnie Damianek <3


Odezwę się niedługo :)





Miłego dnia :*

28 sierpnia 2013 , Skomentuj

Siemaneczko babeczki :*
Dzień1 "Mel B" + 20 Przysiadów zaliczony.

Mel B ma pupę + ABS + Cardio

Pupa - nawet przyjemne ćwiczenia. ;) Czułam pracę mięśni i nie namęczyłam się zbyt wiele przy tych ćwiczeniach

ABS - Jejku.... Początek jak dla mnie zabójczy. Potem poszło już gładko.. Bardzo podoba mi się ta seria ćwiczeń.

Cardio - Przyjemne, ale i też bardzo, bardzo męczące.. Na koniec już nie miałam sił. Dałam radę do końca..

20 przysiadów.. Fajnie i przyjemne zakończenie ćwiczeń. ;)


No leseczki jutro mam kolejny zestaw ćwiczeń.. Mam nadzieje, że dadzą jakieś efekty
!!!



Dzisiaj  nie zjadłam zbyt wiele. Jestem zadowolona, że nie dałam się pokusie i zjadłam to co sobie wyznaczyłam..


Radosna :)



Lecę się umyć i spać.. ;)



Dobranoc Panny :*







28 sierpnia 2013 , Skomentuj

Witajcie Ślicznotki :*
Maszerując po waszych pamiętnikach napotkałam się na bardzo ciekawy wpis...


http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8230638

 


Postanowiłam poćwiczyć razem z nią..   Od dzisiejszego dnia zaczynamy


Jednak mój organizm jest bardzo wytrzymały... Postanowiłam do mojego grafiku ćwiczeń dodać przysiady
  


Podekscytowana !!!

28 sierpnia 2013 , Skomentuj

Okey.. ;) Czas się ogarnąć.. Musze być silna..
Założyłam sobie zeszyt, w którym zapisuję wszystko co zjadłam. Na koniec dnia będę robić rachunek sumienia..


Powodzenia Panny :*

27 sierpnia 2013 , Skomentuj

Ta super i jeszcze teraz zjadłam kawałek chleba z twarożkiem...
Dobra od jutra zaczynam na nowo.. aż do skutku...

27 sierpnia 2013 , Skomentuj

Brak pomysłu.. Brak Motywacji...-,-
Objadłam się jak świnia..
Zjadłam z 5/6 Smażonych krążków cukinii.. :(

3 takie czekoladowe cukierki

To w hurtowych ilościach.. :(

I tego też sporo :(

   Nie potrafię odmówić.. Nie chce tak dalej.. Jutro muszę się bardziej postarać..
Jak na razie to idę spać :*
Pa Misiaczki <3
Dobranoc.. :*



Wyrzuty sumienia !!! :(

27 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Kompleksy !!!
Oj sporo ich.. Najważniejszym kompleksem jest to jak wygląda moje ciało.. Staram się tuszować to jakoś ubraniami, ale to raczej nie ma sensu.. Kolejnym kompleksem jest mój wzrost.. Mam 158cm.. Może to nie aż tak mało, ale mój chłopak ma prawie 190cm to wyglądało by mniej więcej tak...

Gdyby nie moja waga.. Po prostu nie da rady mnie podnieść.. On jest chudzinką i waży tylko 2kg więcej ode mnie .. ;/ Fakt on ma pewnie niedowagę, ale gdy jest u mnie to je jak słoń w ciąży. Ja nie jem już tak wiele, ale moim problemem jest podjadanie wieczorem.. Całymi dniami nic nie jem... a potem BUM! jem za dwóch..

LASECZKI DAMY RADE !!!


27 sierpnia 2013 , Skomentuj

Kolejny posiłek za mną. Byłam z mamą w sklepie. Postanowiłam kupić sobie coś do mojej diety.. Kupiłam sobie pieczywo chrupkie, lekkie, błonnik i jogurt naturalny. Przyszłam do domku i poczułam dziką żądzę jedzenia.  Pomyślałam nad tym błonnikiem. Nasypałam 1/2 miseczki błonnika i zalałam to 1/2 jogurtu naturalnego z firmy DANONE. Powiem wam, że nawet ten posiłek był syty.  Nie wiem dlaczego, ale mam wyrzuty sumienia. Tak wiem, nie powinnam mieć.. Zawsze mogło być gorzej.. Przed nosem miałam bardzo kuszącego pączka a obok niego stała miseczka z czekoladkami.. Mmmm kusiło.. Nie dałam za wygraną.. Odwróciłam się od słodyczy i wpatrując się w ścianę zaczęłam jeść błonnik z jogurtem..  Jak na razie jestem silna.. Nie poddam się tak szybko..
    

Jestem ciekawa, czy reszta dnia będzie równie wytrwała co teraz.





27 sierpnia 2013 , Skomentuj

Dzień1


Śniadanie zjedzone.. !!!
Co było w moim menu?
Bułka grahamka  i dwie szklanki wody ;)
                 

Ćwiczenia z Mel B czas zacząć!!!
Czuje się jak opona

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.