Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Takaja85

kobieta, 39 lat, Wrocław

165 cm, 66.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 marca 2014 , Komentarze (13)

Wczoraj zaczęłam 28 tydzień ciąży :)




Czas leci jak szalony.... jeszcze troszkę i córeczka będzie z nami na świecie ale jeszcze kilka tygodni niech posiedzi w brzuszku. Wiem, że urodzę wcześniej niż mam zaplanowany termin dlatego teraz staramy się z mężem wszystko kupić :) W sobotę jedziemy na 4 urodzinki męża chrześniaka a w poniedziałek idę do szpitala. Dostałam znowu skierowanie i mam nadzieję, że tylko na kilka dni...

Teraz czekam na rodzinkę bo mają przyjechać w odwiedziny, wieczorem przyjdzie sąsiadka na pogaduchy i będziemy robić pizze- wersja dietetyczna :)))


A tak wygląda placek Rafaello który zrobiłam dla gości :) Ja nie mogę jeść słodkiego ze względu na cukrzycę ciążową jednak wiele radości sprawia mi gotowanie, pieczenie dla innych :)



Dzisiaj troszkę wiosny u mnie w domu, wracając z zakupów zobaczyłam JE i musiałam mieć w domu .... tulipany a jak pięknie pachną :)






Miłego dnia :)


27 lutego 2014 , Komentarze (4)






Ja dzisiaj nie świętuję :) ale mężowi kupiłam pączusie.... Będzie miał po pracy do kawki a ja będę musiała obejść się samym widokiem :D

Po ostatnim pobycie w szpitalu stwierdzono u mnie cukrzycę ciążowa chociaż poziom cukru nie jest wysoki jednak nietolerancja glukozy mnie dopadła. Ostatnio dużo o tym czytałam i cukrzyca ciążowa dotyczy 5% kobiet w ciąży i właśnie w tych 5 % jestem ja :( Martwię się troszkę o córeczkę ale odżywiam się zdrowo, o słodyczach i tłustym jedzeniu nawet nie myślę- mam dla kogo :)))) Może dzięki temu nie będę musiała po ciąży długo walczyć z kg :) Czy któraś z Was miała cukrzycę ciążową??


Dzisiaj zaczynamy 7 miesiąc :)

Smacznego pączusia Wam życzę :)))

17 lutego 2014 , Komentarze (8)

ciazy.... Pozdrowienia ze szpitala   wyniki caly czas zle wychodza, mam nadzieje, ze nic coreczce nie bedzie. Trzymajcie kciuki

10 lutego 2014 , Komentarze (6)





Dzisiaj byłam u lekarza na wizycie i troszkę mnie zmartwił... Pierwsze co usłyszałam to za wysokie ciśnienie 150/100 - sama się wystraszyłam bo w ciąży mam wyższe niż zazwyczaj ale tak wysokiego jeszcze nie miałam. Przed ciąża 90/60 a tutaj taki skok. Jak dalej będzie się utrzymywać takie wysokie to idę do szpitala na obserwację :/
Następnie weszłam na wagę a tutaj 72 kg czyli 7 kg na plusie, czy jak na 25 tydzień to dużo? Bo usłyszałam, że troszkę za duży przyrost wagi  :/ to już mam nic nie jeść tym bardziej, że zdrowo staram się odżywiać...
Jutro idę na glukozę jak to badanie wyjdzie źle to chyba się załamię :(

Na szczęście córeczka rozwija się prawidłowo :)

29 stycznia 2014 , Komentarze (4)

6 miesiąc ciąży :)



Czuję się doskonale, córeczka rozwija się prawidłowo :) Dużo ostatnio spaceruję, ćwiczę rano, gotuję różne pyszności dla męża, mam czas poczytać książkę, wybrać się na zakupy i plotki z przyjaciółką... jednym słowem jestem szczęśliwa :) Na początku jak poszłam na chorobowe to nie potrafiłam sobie znaleźć miejsca w domu, lubię swoją pracę i lubiłam do niej chodzić ale teraz zaczyna mi się podobać "siedzenie w domu" :)))

Ostatnio skontaktowałam się z Panią do której chodziłam przed ciążą na aerobik i podała mi  ćwiczenia dla kobiet w ciąży :) Czuję się po tych ćwiczeniach super a i mąż chwali cały czas moje zgrane nogi i pośladki :P Brzuszek płaski nie będzie bo wiadomo, że rośnie... :)

Waga na 23 tydzień ciąży 5 kg na plusie czyli 70 kg :) Moja najwyższa waga wynosiła 77 kg ale schudłam potem 19 kg więc wiem, że po ciszy uda mi się schudnąć :) Teraz odchudzam męża i muszę przyznać, że bardzo dobrze mu idzie :)


Tak wygląda moja wstydnisia w brzuszku.... :)








2 stycznia 2014 , Komentarze (7)



Zaczynamy 5 miesiąc :) Na ostatnim badaniu po Świętach nie dowiedziałam się czy będzie chłopiec czy dziewczynka... Maleństwo albo śpi albo strasznie się wierci :))) Jak byłam  na zakupach w pogoni za świątecznymi prezentami to kupiłam dwie pary bucików jedne różowe z króliczkiem a drugie niebieskie z samochodzikiem. Miałam w planie zrobić mężowi niespodziankę i jak poznam płeć to pokazać mu buciki dla chłopca albo dla dziewczynki :) Jednak plan nie wypalił i raczej nie wypali bo 13 stycznia jadę na badanie 3d, 4d i wejdę razem z mężem a wtedy już jestem pewna, że poznamy płeć dziecka :)

Sylwester minął całkiem dobrze i Nowy Rok przywitaliśmy w gronie znajomych. Były nawet tańce jednak nie mogłam na nie sobie za dużo pozwolić więc nagadałam się ze znajomymi za wszystkie czasy :) Chyba bardziej przekrzykiwałam bo muzyka grała tak głośno, że po północy ledwo co mówiłam ale to przed sylwestrem mnie coś brało. Dzisiaj lekarz powiedział, że mam ostre zapalenie krtani :/ Więc teraz tylko jakieś ziołowe tabletki, syropki :) W sumie to nie można wszystkich lekarstw w ciąży więc leczę się też domowymi sposobami :) Dużo owoców mam jeść więc wyciskarka do soku się przydaje.. Oto przygotowany sok (wasze zdrówko :D) Dwie pomarańcze i prawie duża szklaneczka soku :)




a tak wygląda mój obiadek na dziś :)



Każda z Was ma zapewne postanowienie na Nowy Rok by schudnąć ja w tym roku odpuszczam :) Jednak troszkę przytyło się mojemu mężowi i mam zamiar zabrać się za niego :) Zdrowe odżywianie to teraz podstawa w naszym domu :)

Życzę Wam Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i by każda wytrwała w swoim postanowieniu :)

24 grudnia 2013 , Komentarze (1)



Kiedy jasna gwiazdka błyśnie
Niech Wasze serce radość ściśnie
Niech choinka jasno świeci
Niech nadziei płomień wznieci
Niech kolęda zabrzmi w koło
Niech świat śmieje się wesoło
Będzie miło i serdecznie
A Wasze szczęście niech trwa wiecznie.
..

Zdrowych, Radosnych Świąt :*

Dla mnie to będą wyjątkowe Święta ponieważ pierwsze jako żona i jeszcze z maleństwem w brzuchu :) Ten Rok był dla mnie bardzo wyjątkowy, mam nadzieje, że następny również taki będzie. Nie liczcie Kochanie w Święta kcal w końcu są tylko raz w Roku ;)


19 grudnia 2013 , Komentarze (1)

17 tydzień ciąży i waga 2 kg w górę :)))


 Przyznam szczerze, że jakoś jem wszystko i nie myślę tak "... a co będzie jak za dużo przytyje" ...będzie co będzie, najwyżej więcej kg do zrzucania ;) Odżywiam się zdrowo, mąż nawet kupił mi wyciskacz do cytrusów i tylko dokupuje pomarańcze. Szklaneczka tego pysznego nektaru musi być każdego dnia :) Jem dużo sałatek różnego rodzaju tylko siedzę i wyszukuję w internecie ale też zaczęłam oglądać programy kulinarne jak nigdy. Nawet zaczęłam prowadzić zeszyt gdzie zapisuję ciekawe przepisy :P Od początku listopada jestem na zwolnieniu więc coś trzeba robić z wolnym czasem :) Może jeszcze odkryję w sobie nowe powołanie KUCHARKA :D
 

Ostatnią wizytę u lekarza miałam 10 dni temu ale nie dowiedziałam się czy będzie chłopiec czy dziewczynka :) Wizytę wcześniej maleństwo fikało w brzuszku to teraz spało i miało zaciśnięte nóżki. Następne podejście będzie za tydzień w piątek :) Czuje się świetnie, mdłości, wymioty na szczęście minęły tylko teraz budzę się w nocy jak nie pójdę do toalety to dalej spać nie mogę .... Już myślałam, że może za dużo pije na noc ale jednak to nie to... Też tak macie? :)

A teraz przedstawiam Wam moją choinkę ... 






Tak więc u mnie od dzisiaj świąteczny nastrój w domu :) Prezenty na szczęście mam już kupione więc nie muszę ganiać na ostatnią chwilę. W weekend je ładnie zapakuje i będą czekać... :) Brakuje jeszcze tylko śniegu - jak to Święta bez śniegu!? Nie ma takiego uroku ale z tego co zapowiadali śniegu u mnie nie będzie... no cóż pozostaje chyba tylko sztuczny śnieg rzucić na okna :P

..... do usłyszenia :))))) 


5 grudnia 2013 , Komentarze (12)

15 tydzień ciąży i 1,5 kg na plusie :)

Czuje już, że moja ulubiona kurtka zimowa zaczyna robić się w pasie ciasna, na szczęście mam kurtkę narciarską która jest luźniejsza więc troszkę w niej pochodzę a potem się zobaczymy... Jem małe posiłki ale za to często... Najbardziej mam apetyt na słodkie ale staram się tą ochotę zastępować owocami czy słodkościami które sama zrobię. Dzisiaj zrobiłam ciastka z ciasta francuskiego i marmolady, ich kształt może nie jest powalający ale za to jak smakują mmm..... :))) Wykonane w 20 minut :)



Wieczorem odwiedzi mnie koleżanka więc przygotuję zapiekankę z ryżu, mięsa, warzyw i sera :) JAK DOBRZE JEST NIE BYĆ NA DIECIE :D 

W poniedziałek mam ostatnią w tym roku wizytę u lekarza, ciekawe ile moje maleństwo urosło przez te 2,5 tygodnia. Może poznam już płeć dziecka- bardzo bym chciała :)  Wam w którym tygodniu lekarz powiedział jaka będzie płeć dziecka? Mojego męża siostry mają samych chłopaków i każdy mówi, zobaczysz będzie chłopak... :) Dla mnie to bez znaczenia  chłopiec czy dziewczynka oby było zdrowe :) Ostatnio jak byłam na badaniu to maleństwo tak się wierciło, że lekarz długo mnie badał jak teraz będzie tak "szaleć" to płeć poznam najszybciej w styczniu jak pojadę na badanie 3D :)


Teraz uciekam dalej sprzątać.....

Buziaki :)

23 listopada 2013 , Komentarze (8)

Zaczynamy 4 miesiąc :)))



Dawno nic nie pisałam ale jakoś nie mam weny na składanie wpisów mimo, że czasu mam bardzo dużo ponieważ od początku miesiąca jestem na zwolnieniu :) W środę miałam wizytę u lekarza i badaną przezierność karkową. Dziecko strasznie ruchliwe ale udało się lekarzowi zbadać i wszystko jest dobrze. Dzieciątko rozwija się prawidłowo :))) Jest to bardzo ważne badanie ponieważ już w 12-14 tyg. można wykluczyć większość wad a najważniejsza zespół Downa.

Waga zaczyna powoli rosnąć 65,7 kg :) więc można powiedzieć KILOGRAM na plusie ale za to jaki słodki kilogram :)

Na brzuszek zaczęłam używać krem i oliwkę ...





Ostatnio czytałam dużo o ćwiczeniach Kegla. Czy któraś z Was stosowała? Moja sąsiadka je wykonywała jak była w ciąży i urodziła dziecko bez nacięcia krocza a dziecko nie było małe bo miało... Sama zaczęłam ćwiczyć :))))

Kawałek artykułu ze strony
http://parenting.pl/portal/jak-cwiczyc-miesnie-kegla

"...jak ćwiczyć mięśnie Kegla, a jest to umiejętność szczególnie ważna dla kobiet. Mocne i elastyczne pozwalają uniknąć , zmniejszają ryzyko pojawienia się i zwiększają satysfakcję seksualną kobiety."

Udanego weekendu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.