Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

muszę i chce schudnąć. 4 msc -10kg

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2880
Komentarzy: 37
Założony: 1 czerwca 2013
Ostatni wpis: 9 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
chelseanal

kobieta, 29 lat, Łódź

178 cm, 74.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Bilans na dzisiejszy dzień:
Śniadanie Omlet z 2 jajek na masełku
II Śniadanie Jabłko
Obiad Ryż z takim sosem pomidorowo jogurtowym z kawałkami indyka
Podwieczorek nic
Kolacja kromka chleba razowego z pomidorem 

+
zielona herbata x3
woda 1,5 l
+
200 brzuszków
3 dzień a6w
60 przysiadów

Wreszcie zdjęli mi gips uff... :)  
I stanęłam na wadze od dawien dawna i to co ujrzałam mnie szokowało 
73,9 kg załamie się :(
Teraz trzeba 11kg zrzucić a nie 9 jak myślałam....

2 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Bilans :)
Jajko pomidor szczypiorek 2 kromki chleba razowego
Truskawki z jogurtem
Zielona herbata
Trochę frytek pierś z kurczaka sałatka z ogórkiem i jogurtem
Zielona herbata
Jabłka z cynamonem
Zielona herbata 

Jak uważacie dobry bilans? Bo sama nie wiem co jeść... Zawaliłam z obiadem ale nie miałam innego wyjścia :(


Chyba powieszę sobie to na lodówce :)
Do chudego :)))
27dni :* 

2 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Zjadłam ten strasznie kaloryczny obiad... Mam straszne wyrzuty sumienia, już od razu przechodzą mi przez głowę myśli "a po co", "do czego ci to potrzebne"... Za każdym razem jak popełnię jakiś błąd nie umiem dalej z tym walczyć i kończy się chyba same wiecie jak... 
Drugi dzień a motywacji coraz mniej chodź wiem, że dni też malutko pozostało, przez złamaną nogę też nie za bardzo mogę zrobić aby stracić te kalorie :( Nie za fajnie... Ale trzeba walczyć, mam nadzieję, że w tym tygodniu będą jakieś lekkie obiadki, niestety za każdym razem muszę jeść to co moja rodzinka..

2 czerwca 2013 , Komentarze (4)

No to czas zacząć drugi dzień naszej dietki :)
Niestety przez to, że mam złamaną nogę nie mogę poćwiczyć troszkę z Ewą, ale damy radę :)
Tworzę bilans na cały dzień, zawsze wieczorem planuję co zjem następnego dnia, zapisuję i staram się przestrzegać tego :)) 
No to tak:
Śniadanie: Jajko,pomidor,2 kromki chleba razowego, herbata.
II Śniadanie: Truskawki z jogurtem, pyyycha :)
Obiad: Niestety, pierś z kurczaka oraz frytki pieczone w piekarniku+sałatka z pomidora, sałaty, sera fety oraz sosu czosnkowego, czyli jogurtu i czosnku :)
Podwieczorek: Jabłko
Kolacja: Szklanka mleka z garścią kukurydzianych płatków 

Jutro jak zdejmą mi gips mam nadzieję troszkę poćwiczyć z Ewką, dwa bite tygodnie w domu można zwariować...Jeszcze tyle poprawek w szkole :(
Jakoś trzeba dać radę do 28 czerwca (moich urodzin :>)

Na razie to tyle trzymajcie się dietki i ćwiczonek. 
Powodzenia kochani :*


ps. Jakbyście mogli mi napisać czy mój bilans nie jest zbyt duży, wszelkie uwagi wezmę do siebie :) 







Jeszcze pioseneczka ode mnie :)

1 czerwca 2013 , Komentarze (1)

 

Te zdjęcia ciut pomagają...Choć nadal nie umiem znaleźć swej motywacji :(

1 czerwca 2013 , Komentarze (5)

Brzuchol...

1 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Zaczynamy od początku z a6w :) Mam nadzieję, że starczy motywacji, ponieważ bardzo ciężko z nią u mnie (niestety :c)


Oraz ćwiczonka na zgrabną pupcię też by się przydały. 
Taka pupa to marzenie... Mam nadzieję, że realne :)

Zostało jeszcze 28 dni mam nadzieję, że przynajmniej te 5kg uda mi się zrzucić... 3majcie kciuki i do chudego :) 

1 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Śniadanie płatki kukurydziane+mleko 3,2% 
II Śniadanie Jabłko
Obiad 3 naleśniki z dżemem jabłkowym domowej roboty :)
Podwieczorek nic
Kolacja Kanapka z pomidorem 
+
brzuszków~200
+
a6w
+
przysiady~50

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.