byłam dzisiaj z mama i siostrą na rynku
pojechałam z zamiariem kupienia sobie jakieś spódnicy.
oczywiście sobie nie kupiłam.
powód?
według mojej mamusi wszystkie były za krótkie.
przymierzyłam taka :
jeszcze kilka innych taka jasno żółtą , granatową i co? nieee, za krótka. "wystaw swoje grube nogi i myslisz ze bedziesz ładnie wygladac?"
miło mi bardzo.
najlepiej żebym kupiła sobie taka po kostki, najlepiej maxi. -,-
nie mam takich grubych nóg. zobaczcie same.
miałam w kwietniu w obwodzie 61 cm teraz 55
większe salcesony wystawiają w spódnicach przed kolano. a ja musze mieć po kostki.
odechciewa mi sie już wszytskiego.