do niczego!!!
Wiem
Piwo mnie gubi
Wiem
Mam słabą wolę
Wiem
Że to się ZMIENI!!!!!!!!!!!!!!!!!
113 - środa
Mam nadzieję, że wszystko co najgorsze mam już za sobą. Piwa i obżeranie się. Wiem, nie jest łatwo, ale wierzyć trzeba. W końcu w kogo wierzyć, jak nie w siebie. I tylko w siebie.
Przecież nie w listonosza.
ŚNIADANIE
- chleb razowy ze słonecznikiem 75g (228 kcal/100g) 171 kcal
- 80 g twarożku 8% (131kcal/100g) 105 kcal
- 200 g ogórka (13kcal/100g) 26 kcal
SUMA: 302 kcal
110 - niedziela
Oj dałam czadu. Jestem słaba i mam milion wymówek. Piwo, krakersy z serem, grill, papryczki z serkiem dwuśmietankowym (z Biedronki) - cokolwiek znaczy dwuśmietankowość w przypadku serka (ale spoko - w DE tak samo nazywają).
Zatem od jutra znowu mobilizacja, tym trudniejsza, że za tydzień będę z dziećmi w domu, potem wakacje wyjazdowe 9 dniowe, a potem jeszcze wspólne wakacje przez kilka dni. I woodstock. I Tall Ship Races.
Dużo pokus i słaba silna wola. A raczej jej brak.
A mimo to wierzę, że mi się uda.
Takie fajne rzeczy kupiłam sobie w outlecie Tatuum. Spodnie 42 i bluzkę 44. Wiem, mieszczę się, ale jak będzie 10 kg mniej to będzie IDEALNIE.
W tych ubraniach. Bo idealnie będzie za 20 kg....
105 - wtorek
Piwo, piwo, imprezka, kebab o 4 nad ranem, wielka porcja frytek, piwo piwo, goście, sąsiedzi, piwo, piwo, pizza.
100 dzień - głupota nie zna granic
Dzisiaj miała być setka. Miało być pięknie, a jest dupa.
Śniadanie ok, ale potem tost wielki z szynką, serem i pieczarkami, a potem... mnóstwo cukierków Twix'ów i Snickers'ów.
Idiotka.
Dobrze, że dzisiaj do kina idę.
Człowiek jest taki słaby. Nie. Ja jestem taka słaba. Ale będę walczyć i pracować nad sobą, bo wiem, że warto. Ważę tyle ile na ślubie 7 lat temu. Ale w obwodach więcej. I brzuch wielki. No nic. Do końca wakacji ma być 10 kg mniej, czyli mam ważyć 76 kg. Musi się udać.
99 dzień - środa
Jutro setka :)
ŚNIADANIE (uwielbiam to):
- brushetta na razowym chlebietostowanym (2 kromki)
- 70 g chleba razowego ze słonecznikiem (230kcal/100g) 161 kcal
- 150 g pomidora (15kcal/100g) 23 kcal
- odrobina oliwy - 20 kcal
- świeża bazylia - 1 kcal
- sól ziołowa
SUMA: 205 kcal
PRZEKĄSKA
- kawa latte + czekoladka 200 kcal
II ŚNIADANIE - koktajl
- jogurt naturalny 200 g (62kcal/100g) 124 kcal
- truskawki 150 g (28kcal/100g) 42 kcal
SUMA: 166 kcal
OBIAD
- zupa dyniowa z papryką 800 ml 200 kcal
- marchewka 100 g 28 kcal
SUMA: 228 kcal
KOLACJA
- 2 kanapki chleba razowego
- kawałek sera żółtego
- sałatka z sałaty, pomidora, ogórka konserwowanego, kukurydzy i 2 jajka
ok. 500 kcal
SUMA CAŁEGO DNIA: 1299 kcal
PRZEPIS na 3 litry mojej uwielbianej zupy dyniowej:
- 1250 g dyni mrożonej (28kcal/100g) 350 kcal
- 4,5 kostki rosołowej (30kcal/1szt.) 135 kcal
- 300 g marchewki (28kcal/100g) 84 kcal
- 150 g papryki zielonej i zółtej (dobra też jest czerwona, ale tylko takie miałam) (28kcal/100g) 42 kcal
- 200 g jogurtu naturalnego (62kcal/100g) 124 kcal
- mrożona pietruszka 1 kcal
- przyprawy: gałka muszkatałowa, curry, kurkuma, pieprz cayenne, ostra papryka
SUMA: 736 kcal na 3 litry zupy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! powiedzmy, że to 3000 g
czyli ok. 25kcal/100g.
Czyli jak zjem 1 litr tej pożywnej i pysznej zupy to zjem tylko 250 kcal. Na pewno więcej nie dam rady ;) Ale jeszcze nie wiem ile zjem ;)
98 dzień - wtorek
Już powinnam ważyć 78 kg, a tu dużo więcej... Ech, człowiek jest taki głupi ;)
ŚNIADANIE
- 2,5 kanapki razowego z polędwicą i ogórkiem ok. 300 kcal
PRZEKĄSKA
- koktajl mocca DietaLight (dostałam próbkę od koleżanki) 112 kcal
niedobre, sama bym nigdy nie kupiła, strasznie to drogie. I fuj
II ŚNIADANIE
- bułka 65 g pszenna (340kcal/100g) 221 kcal
- ser żółty 30 g (ok. 350kcal/100g) 105 kcal
- polędwica sopocka 40 g (165kcal/100g) 66 kcal
- pomidor 50 g (15kcal/100g) 8 kcal
- sos jogurtowo-musztardowo-ketchupowy ok. 25 kcal
SUMA: 425 kcal
OBIAD
w North Fish, dużo warzyw, dorsz ala caprese (a moze morszczuk ;) i trochę ziemnniakow i pare frytek.... ok. 550 kcal (a może więcej???)
KOLACJA
- 2 piwa z sokiem 600 kcal
- krakersy i serek ziołowy ok. 500 kcal
SUMA: 1100 kcal
Przepadłam.
Ale to z radości, że lepiej się czuję. A tak naprawdę, że Synek nie musi mieć kolejnego zabiegu. Może uda się inaczej... Stres był....
SUMA CAŁEGO DNIA:
makabra: 2487 kcal
I jeszcze teraz 3 czekoladki zjadłam.... czyli jakies 2727 kcal. Ojoj!!!!!!!!!!!!!!!
dlaczego dużo kiwi w diecie???
Już od dawna nie patrzę na dietę vitalii bo muszę wszystko zmieniać. Nie wiem dlaczego nie można przenosić takich samych śniadań np. z soboty na sobotę, a w piątki, soboty i niedziele jemy takie same śniadania (w piątki kanapki z rybą, w soboty jajko i twarożek, w niedziele - jajecznica).
Nie mogę zrozumieć, dlaczego nie mogę zaznaczyć, że nie lubię cebuli, czosnku, pory itp. tak, żeby w diecie nie było dań z tymi składnikami.
Nie mogę pojąc, dlaczego (bo zajrzałam ot tak sobie) w tym tygodniu w diecie mam mnóstwo kiwi. Nawet 3 razy dziennie. Czy to normalne? Czy jakieś lobby kiwowe?
97 dzień - poniedziałek
ŚNIADANIE
- jogurt kremowy z orzechami i czekoladą 210 kcal
II ŚNIADANIE
- pełnoziarnista bułka z wędliną drobiową, pomidorem i ajvarem ok. 400 kcal
PRZEKĄSKA
- 30 g orzechów 200 kcal
OBIAD
- gołąbki z kaszą i pieczarkami ok. 300 kcal
KOLACJA
- jabłko 100 kcal
- 2 kanapki z zółtym serem 250 kcal
- parówka z szynki ok. 80 kcal
SUMA CAŁEGO DNIA: 1540 kcal
96 dzień - niedziela
Niedziela kiepska, bo gardło bolało. Wieczorem do lekarza i angina. Antybiotyk. Problemy z przełykaniem. Ech.
ŚNIADANIE:
- jajecznica i chleb ok. 350 kcal
PRZEKĄSKA
- kawa latte i kawałek sernika z belgijską czekoladą ok. 250 kcal
OBIAD
- ziemniaki, pomidor, pulpety drobiowe ok. 300 kcal
KOLACJA
- kubek kakao ok. 120 kcal
SUMA CAŁEGO DNIA: 1020 kcal
(ale to przez bolące gardło tak mało jadłam)