Waga wczoraj rano 67.9kg
Waga dzisiaj rano 69.2 kg!
Tak właśnie skacze jak szalona i nie chce być żadne 67 na stałe :-(
W pracy super! wszystko jest dogadane, czekam tylko na papier, bo już pozgłaszałam, że pracuje tylko papirek trza donieść.
Otworzyliśmy się i już jest masa klientów, bo Giga zrobiłą promocję jak trzeba :-)
Ja tak to już w życiu mam przez ostatnie lata, że jak nawet coś malutkiego zaczyna mi się udawać to dochodzi coś grubego co mnie powali i tak też jest tym razem, (problem dotyczy mojej młodszej siostry) i jest mega za wielki. Dlatego nie potrafię się luźno cieszyć z pracy...
Odchudzanie : ten tydzień był szalony i biegowy inaczej....
tzn. treningów było zwero, ale też tak chciałam, wyłączyć się troszku i zaplanować nowyczas organizacyjny jak to ma w przyszłości wyglądać.
Chciałabym zrobić dobry plan i żeby mój mąż codziennie odwoził malucha do kita a ja żebym sobie ćwiczyła rano przed pracą, oj ciężko to będzie wprowadzić....
Jedzenie chodź nie jest zbyt źle to mogłoby być lepiej. Nie mogę coś rano nic przełknąć oststnio, wieczorem też i wychodzi, że są 2 posiłki :-( No i teraz trzeba się uspokajać znów i pomalutku robić właściwie.
Jest rano zaraz idę pobiegać, śniadanko, do kościółka i na obiad z moim szefostwem.
Życzę Wam kochani pogodnej niedzieli.