Zdjęcie cala prawda
Jakie to prawdziwe:) dlatego trzeba się odżywiać tak aby nasz metabolizm za nami nadążyl:)
Jupiii
Rewelacyjne samopoczucie :)
Zmieściłam się w jeansy z których wychodzily mi boczki i dostalam propozycję , dobrej pracy:) bardzo się cieszę . zaczynam w poniedzialek:)
zgrzeszyłam:(
Niestety wczoraj wieczorem się zaczęło. Nie zwalam na nikogo winy tylko na siebie, zjadlam na początek garść orzechów , potem troche winogron a na koniec 2 kabanosy:( nie udało mi sie wytrzymać jestem na siebie zła ale już się nie dam więcej.
W poszukiwaniu klientów. VITALIJKI Z TRÓJMIASTA
Chyba muszę się wyprowadzić w Trójmieście masażystów jak mrówków. Wczoraj wydrukowałam z 200 ulotek i dziś pojechałam porozwozić te ulotki po salonach kosmetycznych i fryzjerskich. Dodarlam niestety tylko do 4 bo w reszcie a byłam w 10 albo juz mają masażystę albo już ktoś np. u nich dorywczo pracuję.
Ale nie załamuję się. Może wy vitalijki z trójmiasta mi pomożecie.
Pozdrawiam
Dzień 31 -dodatkowa kawa z mlekiem i łyżką miodu
Wydaje mi się,że to sprawa nudów. Bardzo bardzo nie lubie siedziec sama w domu. skutkuje to dodatkowym jedzeniem. Mimo tego,że bardzo sie staram to dzisiaj wypiłam kawę z mlekiem i miodem. Potrzebowałam cos słodkiego. Ale zbieram sie ,żeby posprzątca mieszkanie i poćwiczyć.
Przymierzam się również do tego aby zrobić sobie zdjęcia i pokazać wam jak słabo wyglądam. Ale jeszcze się zastanawiam w sumie to dobry pomysł będę miała poźniej porównanie.
Pozdrawiam Vitalijki
Trzymajcie się swoich postanowień , bo jak juz mówiłam czas i tak upłynie a w naszych rękach jest to jak go spędzimy:) i co zrobimy dla siebie:)
waga spada 7 z przodu:)
dzisiaj sie wazyłam i jest 78,8 kg super:)
no i ruszyłam sie dzis od 9 do 14 byłam na koniach:) pierwsze galopy po sniegu było super......
zmarzłam co prawda ale bawiłam sie jak dziecko i było super. oby tak dalej
Od posiłku do posilku
Zostalam sama w domu i mam dzień wolny. leżę cały dzień w łóżku i czekam tylko od jednego posiłku do drugiego:( jestem smutna,zmeczona i załamana.
dzień 27 . czas leci
Dzisiaj dzień 27, wciąż nie znajduję u siebie motywacji do cwiczeń w domu a na siłke po opłaceniu studiów mnie nie stać. waga leci w dół ale to za mało.
Przykro mi to pisać, ale ostanio jak ogladam czyjeś zdjecia na vitalii kogoś komu udalo sie schudnąć to mam wrazenie ,ze ludzie specjalnie zanizaja poczatkową wagę, bo jak to mozliwe ze dziewczyna z taka sama sylwetka jak ja i z takim samym wzrostem pisze ze na poczatku wazyła 70 kilo teraz wazy 58 i nadal wyglada jak ja a ja waze 80. cos jest nie tak.
W domu rodziców
Mimo,że moi rodzice bardzo mnie wspierają i u nas w domu nigdy nie brakowało warzyw czy owoców również nie brakowało slodyczy. Mój chudy tata ma zapasy słodyczy chyba na cały rok a najgorsze jest to,że leżą wszędzie otwarte paczki żelków czy czekolady. I trenuje teraz swoja silną wolę. bardzo trenuję.
Reklama -masaż Gdańsk
Wiem, wiem może nie powinnam a jednak:)
Jestem masażystką więc się zareklamuję, masuję u siebie w domu:) w Gdańsku.
Zapraszam na masaż doo mnie . chcesz sie dowiedziec więcej , napisz domowymasaz@onet.pl. bardzo niskie ceny.