Od kilku dni chodzę jakaś taka kurczę nie wiem jak to nawet nazwać, nie żebym się źle czuła że mnie jakieś choróbsko rozbiera ale taka jakaś psychicznie dobita.. nie potrzebna czy cuś kurde nie wiem.... nie idzie mi z tymi masażami... ludzie nie chodzą nie dzwonią a za lokal kasę zapłacić trzeba kurde no naprawdę nie wiem co się dzieje ze mną. Nawet nie myślę o tym żeby wchodzić na wagę- poczekam do końca miesiąca.
a w ogóle to zaczynam czuć nerki chyba bo tak czasami mnie coś zakuje pod łopatką czy tam troszkę niżej ehs kurde sypie się.....