Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaręczyny i wyznaczona data ślubu ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14491
Komentarzy: 226
Założony: 4 stycznia 2013
Ostatni wpis: 26 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kroooliczek89

kobieta, 35 lat, Poznań

165 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 lutego 2013 , Komentarze (4)

Dzień dobry :) 

Melduję, że kolejne ważenie za mną! :) 
Następny kilogram poszedł w zapomnienie!! 
Dziś waga pokazała: 95 kg!!!



Hmm zrobiłam sobie zdjęcie porównawcze, faktycznie brzuch ciut zmalał :) 

A kremik na rozstępy z Perfecty niestety się już skończył. Od czwartku używam serum z Eveline SlimExtreme 3D :)



9 lutego 2013 , Komentarze (8)

Witam :*

Dziś dzień kolejnego ważenia. Był dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo pomimo @ i tego że czuję się nadęta jak balon, a ciężka jak piłka lekarska, waga pokazała kilogram mniej niż w zeszłym tygodniu, czyli od początkowej wagi:
-6 kg!!  

Moją przygodę z dietą z vitalii zaczęłam dokładnie 14-go stycznia, także jeszcze kilka dni do równego miesiąca. Po wykupieniu wczoraj diety coś mi się pozmieniało :/ A miały się zapisać ustawienia... Dziś np. pokazało mi że od zeszłego tygodnia schudłam 6 kg, co jest nieprawdą... 

Centymetry spadają powoli, ale teraz widzę że spadają  Pomimo wydętego brzucha (przez @) ubył mi 1 cm od zeszłego tygodnia, w piersiach 1 cm, w biodrach 2 cm, a w talii aż 3 cm 

Brzuch cały czas smaruję Tym serum na rozstępy, jeszcze bardzo chcę wypróbować z firmy Eveline 4D, Diamentowe serum wyszczuplające na uda i pupę 
Może dziś sobie kupię w nagrodę za ten kilogram 

I postanowiłam że jak uda mi się stracić te moje 42 kg to zrobię sobie kolczyk w pępku 

I wyjedziemy z narzeczonym do Karpacza 
Chcę wejść jeszcze raz na Śnieżkę, tym razem bez żadnej zadyszki!!! 



Wklejam moje zestawienie od początku odchudzania:
Hmm możliwe żeby z bioder aż tyle mi ubyło? Może coś źle zmierzyłam na początku :/ Chociaż od zeszłego tygodnia spadły mi tam 2 cm...

7 lutego 2013 , Komentarze (1)

Witam 

Od rana boli mnie strasznie brzuch... Dopiero dziś przyszedł @. 
Nawet nie mam ochoty wchodzić w sobotę na wagę, czuję się cała spuchnięta i obolała 

Dziś tłusty czwartek... Na moje szczęście nie jestem fanką pączków, więc mam zamiar nie zjeść wcale, ewentualnie pół - wtedy podaruję sobie przekąskę 

Dziś do pracy idę na popołudniu, więc muszę to jakoś wszystko ogarnąć... Jeszcze nie wiem jak  Muszę sobie zamienić posiłki w diecie, żeby pasowały do pracy 

Następny wpis będzie w sobotę, po ważeniu, ciekawe ile przytyłam  Nie wiem, mimo że nie mam żadnych wpadek z dietą, to mam wrażenie że tyję a nie chudnę 

Zostało dni 504... 

4 lutego 2013 , Komentarze (6)

Witam 

Dziś zalatany dzionek mam. Musiałam jechać po odbiór kosmetyków, później je przytośtać do domu :) Poza pracą dorabiam sobie będąc konsultantką :) 
No i drogą zakupu nabyłam nowy tusz do rzęs i puder 
Drobne rzeczy a cieszą 
 
Dietka całkiem ok. Co prawda w weekend byłam u kochanego mojego i obiady miałam inne niż powinnam, ale myślę, że nie przekroczyłam limitu kalorii :)
Ale dziś już jest w-g planu :) Tzn poza drugim śniadaniem, które pominęłam, bo byłam wtedy w drodze w mieście 
Dziś obiadek był pyszny. Szaszłyk z piersi z kurczaka + ryż z pieczarkami ze śmietanką 

 

Do ślubu pozostało już tylko 507 dni :) 

Znalazłam kolejną sukienkę która mi się podoba... I nie wiem jaka ładniejsza  Co myślicie? 


A kremik na rozstępy, narazie smaruję dzielnie :) Straaasznie mocno chłodzi, ale skoro to ma działać, to wytrzymam 

2 lutego 2013 , Komentarze (8)

Dziś zakupiłam nowy kremik do brzucha. Serum przeciw rozstępom z Perfecty :)
Oby coś rozjaśniło :)
Nic będziemy się maziać

2 lutego 2013 , Komentarze (3)

Witam :)

Jak w tytule, pierwsze 5 kg za mną. 
Dziś waga pokazała: 97 kg 

Ale... nie jestem z tego zadowolona :(
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego skoro waga spada centymetry stoją? 
Spodnie jak były ciasne - tak są, brzuch jaki był wielki - taki jest nadal 

Może dlatego że zbliża mi się @ ?  

1 lutego 2013 , Komentarze (3)

Witam :*

Jutro kolejne ważenie, a ja mam złe przeczucia :( Wcale nie czuję żeby coś spadało, po ubraniach też nic nie da się zauważyć :( 
Niby dziś jak byłam u Babci z wizytą powiedziała, że widać, ale pewnie powiedziała tak żeby mi się lepiej zrobiło :( Ehh... 
I wiecie co... wcale mi nie jest lepiej :(


A ja mam już dosyć bycia taką wielką kluską 
Mam dosyć tego że wszyscy mi ustępują miejsca w autobusie, bo myślą że jestem w ciąży 


Chcę wyglądać jak pani powyżej... 
Ale mój brzuszek nie będzie tak wyglądał nigdy :( 
Znów pojawiły mi się nowe rozstępy  nie wiem jak się ich pozbyć   

28 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Witam :*

Moja dietka idzie super, wszystko zgodnie z jadłospisem :) Na razie przezwyciężyłam chęć sięgnięcia po jedzonko :) 
Dziś mimo kolejnej choroby udało mi się wsiąść na rowerek 30 minutek + 30 brzuszków :) 
Żeby tak codziennie, to byłoby fajnie :) 

Coś się dzieje z moim paskiem :( Pokazywał dobrze i teraz znowu mi pokazuje starą wagę, sprzed sobotniego ważenia :( Dlaczemu tak? :(  Też tak macie?

A to mój obiadek :) Pierś z kurczaka zapiekana z sosem koperkowym do tego ryż. Dodatkowo miały być kurki na masełku, ale zrobiłam sobie taką "oszukaną" mizerię :) Kilka plasterków ogórka, 1 rzodkiewka, na to łyżka jogurtu naturalnego, szczypiorek i koperek, odrobina soli :) 

26 stycznia 2013 , Komentarze (8)

Dziś drugie już ważenie na diecie 
No i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu na wadze zobaczyłam 9 z przodu! A dokładniej: 
98 kg! 
Aaaale się cieszę! Od zeszłego tygodnia to są 2 kg, a od początku diety aż 4 kg za mną! :D 
Super :) Wreszcie dwu-cyfrowa liczba :D Od razu ładniej wygląda :D

Tylko ciekawe, dlaczego skoro schudłam 4kg, to z brzucha ubyło mi tylko 1 cm? :( Właśnie o brzuch mi najbardziej chodzi 

25 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Witam :) 

Mimo że znów chora jestem, humorek powrócił. 
Mam nadzieję że popołudniu poczuję się trochę lepiej i będę w stanie pojeździć na rowerku choć z 25 minut. Dieta idzie super. Pomimo ostatniego załamania ani razu nie zgrzeszyłam :D 
Tak sobie właśnie myślałam że od 24 dni nie jadłam już nic słodkiego, ani np pizzy i chipsów :) fajnie... :) Da się bez tego żyć :)

Jutro kolejne ważenie, ciekawe jakie będą wyniki... Już się nie mogę doczekać :-) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.