Napadła mnie Matka Natura. Korzystając z obecnej sytuacji postanowiłam zrobić wreszcie coś z czym nosiłam się od dawna. Otóż kupiłam 4 opakowań różnych podpasek i postanowiłam porównać ich jakość. Zawsze potem stoję i myślę, które to mi pasowały. Jak zapiszę wynik – będę miała ściągę J
W początkowej fazie wypróbowałam Naturellę Maxi i Bella Maxi Blue. Co wyszło: Naturelle są znacznie grubsze ale krótsze. Jak dla mnie jest to wada jeśli chodzi o użytkowanie. W dzień będą się odznaczać pod spodniami, w nocy mogą nie stanowić pełnej ochrony. Bella są dłuższe i cieńsze. Niby zaleta. Tyle, że przez to są nieco mniej chłonne ale nie odznaczają się pod ubraniem. Oba rodzaje mają fajną, miękką powłoczkę. Ostatecznie zdecydowałam się, że Naturella jest na noc, Bella na dzień.
Potem sprawdziłam Bella Perfecta Ultra Rose i Bella Herbal Tilia. Różowe są ładniejsze J i cieńsze. Ich skrzydełka są szersze i bardziej praktyczne. Tilia jest grubsza ale ma za to lepszą dla mnie powłoczkę. Tu sprawa była prostsza. Na dzień – Bella Herbat Tilia.
Teraz zapamiętam J
Wiem, że temat mało wygodny, ale jeśli któraś również ma coś do polecenia przy obfitych miesiączkach – słucham.