21 dzień diety 29.07.12 ważenie
To już 21 dzień diety i co i nic dupa , ten tydzień zaliczam do nie udanych kurw..... mam zajebiście słabą silną wolę :/ zaczynam tracić zapał do odchudzania bo mi nie wychodzi nie mogę sobie poradzić żeby nie podjadać słodyczy - POMOCY!!!!!
Ważyłam się dziś i ważę o 0,200g więcej :/
Ja chyba nigdy nie schudnę
Jem wszystko to co na diecie tylko te słodycze , no i w sumie nie ćwiczę bo w pracy mam niezły wycisk i do pracy chodzę na nogach .
Moja waga na dzień dzisiejszy to 99,80kg
-----------------------------------
Ok nie poddam się , walczę dalej.
Było 30min rowerka
i
200 kroków na steperze
a
wieczór mam zamiar zrobić 100 brzuszków .
I tak będę chciała robić codziennie , oprócz tego oczywiście dieta z bardzo ograniczonym dostępem do słodyczy , wyznaczam na to sobie jeden dzień w tygodniu ( niedzielę ) , chodzę do pracy na nogach to jest jakieś 2 km w jedną stronę .
No i zobaczymy jakie będą efekty za 7 dni , trzymajcie kciuki , abym wytrwała .
Dziękuję tym wszystkim którzy mnie wspierają i zachęcają do walki , bo prawie się już poddałam
16 dzień diety 24.07.12
No dobra , wczoraj miałam wolne i siedziałam w domu , były wielkie porządki więc ruch też był i z dietką było ok , dziś idę do pracy na popołudnie i mam nadzieję , że nie ulegnę żadnej pokusie ;) trzymajcie kciuki , wieczorem zdam relacje .
1 Śniadanie 9:00
Dwie kromki chleba graham posmarowane serkiem śmietankowym z pomidorem i rzodkiewką , kawa inka z magnezem z mlekiem , kawa zwykła z mlekiem ;)
2 Śniadanie 12:00
Serek wiejski z pomidorem i parówką z indyka
Obiad 15:30
Zupa jarzynowa z dwiema łyżkami jogurtu naturalnego
Podwieczorek 19:00
Sałatka z arbuza , fety i prażonego słonecznika
Kolacja 22:00
5 pierogów ruskich
Grzeszki
---------------------- ;)
15 dzień diety 23.07.12
Ok już mi lepiej , napięcie przeszło , powracam do diety . Cztery ostatnie dni zaliczam do nie udanych , teraz już będzie lepiej , powinnam się dziś ważyć , ale nie chcę się stresować , zważę się po okresie ;)
1 śniadanko 8:45 (dobrze mi się spało )
trzy małe kromeczki chlebka graham posmarowane cienko serkiem czosnkowym , 1 pomidor , zielona herbata , kawa z mlekiem .
2 śniadanie 12:00
Serek wiejski z pomidorem i parówką z indyka
Obiad 15:00
Trzy chochelki dietetycznego kapuśniaku z dwoma łyżkami jogurtu naturalnego.
Podwieczorek 18:00
Sałatka z : arbuza , fety i prażonego słonecznika . (To jest pyszne , nie wiedziałam nawet , że pomieszane słodkie z słonym , może tak smakować ;) polecam )
Kolacja 21:00
Szklanka soku pomidorowego
(Po tej sałatce z arbuza , nie jestem głodna ;) )
Grzeszki
------------------------- :)
12 dzień diety 20.07.12
Dziś było trochu lepiej , choć małe grzeszki też były .
1 Śniadanie 8:00
Sałatka z :
pomidora , ogórka , papryki żółtej i czerwonej , rzodkiewki , sałaty lodowej , sera fety .
2 Śniadanie 11:30
Mały jogurt naturalny , 2 małe banany
Obiad 15:00
3 chochelki zupy jarzynowej
Podwieczorek 18:00
Szklanka soku pomidorowego
Kolacja 21:00
Serek wiejski z pomidorem i dwoma parówkami z indyka .
Moje dzisiejsze grzeszki
-1x lód malinowy
- 4 plasterki sera żółtego
-1x ciastko
11 dzień diety 19.07.12
Wszystko jest do duuuuupy , mam od wczoraj doła , jestem przed okresem , zjadłam wczoraj 10 ciastek , dziś zjadłam loda i 5 ciastek , oprócz tego to wszystko co na dietę ;(
Normalnie jestem beznadziejna :(
Zawiodłam się na sobie na maxa :(
9 dzień diety 17.07.12
Witajcie najpiękniejsze laseczki ;)
Mój organizm mnie zadziwia , jak wiecie pracuję w sklepie spożywczym i normalnie moje koleżanki z pracy zajadały się lodami , a ja patrząc na to w ogóle mnie to nie ruszało tak jak bym w ogóle tego nie widziała ;) jestem z siebie dumna ;) . Ciekawe jak długo wytrzymam .
1 śniadanie 8:00
Serek wiejski z pomidorem , kawa z mlekiem
2 śniadanie 11:30
Mały jogurt naturalny , zielona herbata
Obiad 15:30
1/2 warzyw na patelnię z piersią z kurczaka
Podwieczorek 18:00
Szklanka soku pomidorowego
kolacja 20:00
1 niby gołąbek , zielona herbata
8 dzień diety 16.07.12
1 śniadanie 8:00
płatki owsiane z mlekiem
2 śniadanie 11:30
Szklanka soku pomidorowego , zielona herbata
Obiad 15:00
Jarzynki na patelnie z piersią z kurczaka ( Robiłam kopytka dla dzieci i oczywiście też musiałam zjeść , nie liczyłam ile pochłonęłam , ale byłam bardzo napchana :( )
Podwieczorek : -------------->Nie było , czuję jeszcze w sobie kopytka
Kolacja 20:00
Sałatka z : pomidora , sałaty lodowej , ogórka , żółtej i czerwonej papryki , rzodkiewki i sera fety i dwóch plasterków szynki drobiowej i szczypiorkiem
7 dzień diety 15.07.12 ważenie
No więc tak , muszę sie przyznać wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam loda i kilka ciastek , wyrzuty sumienia były , ale to było silniejsze :(
Dziś rano z wielkim biciem serca stanęłam na wadze iiiiiiiiiiiiii waga spadłą do 99,6 nie wiele ale ważne że coś ;) więc nie poddaję się i działam dalej .
Dziś wstałam późno więc ominę jeden posiłek
śniadanie 10:00
Serek wiejski z pomidorem , kawa z mlekiem bez cukru
No dobra nie ominę posiłku
2 śniadanie 12:00
Jabłko , 1 szklanka soku pomidorowego , zielona herbata
Obiad 15:00
3 chochelki dietetycznego kapuśniaku
Podwieczorek 18:00
Sałatka z : pomidora , sałaty lodowej , ogórka , żółtej i czerwonej papryki , rzodkiewki i sera fety ( to danie uwielbiam najbardziej , mogę jeść go na okrągło)
Kolacja 21:00
Pół średniego kalafiora
4 dzień diety 12.07.12
Chyba muszę zmienić pracę :/ inaczej oszaleję , jak jestem w domu jest ok , nie myślę o słodkościach które po prostu kocham , a kiedy jestem w pracy to jakiś chochlik się we mnie odzywa i cały czas mam w głowie to , że tam w trzeciej alejce sklepu w którym pracuję są słodkości i tak się męczę że nie wiem co , mówię sobie , że nienawidzę słodyczy . Kiedy jestem na kasie i kasuję jakiegoś klienta to w myślach myślę to lubię np. warzywa , owoce , albo tego nie lubię np . słodycze , kurcze ale to wcale mi nie pomaga . Może znacie jakiś sposób , żeby nie myśleć o słodkościach , bo przechodzę katuszę i boję się , że nie wytrzymam i rzucę się na nie jak zgłodniały stwór ?
Moje dzisiejsze menu :1 śniadanie 8:00
3łyżki płatków owsianych , 2 łyżki otrąb owsianych ,1 szklanka mleka 0,05 % , kawa z mlekiem bez cukru
2 śniadanie 11:30
Sałatka z :
1 pomidora , 1 liścia sałaty lodowej ,1/3 ogórka świeżego , 2 krążki żółtej papryki , 2 krążki czerwonej papryki , 1/3 kostki sera feta . Zielona herbata .
Obiad 15:30
3 chochelki dietetycznej zupki jarzynowej , zielona herbata
Podwieczorek 19:30
Mały jogurt naturalny
Kolacja 22:00
Serek wiejski z jajkiem i 2 plasterkami szynki drobiowej
1L wody mineralnej
3 dzień diety 11.07.12
Jejuuuuuuuuuu............trzeci dzień diety , a ja już miałam kryzys .............tak , patrzył na mnie , on taki słodki i pomarańczowy , on , tak , kusił niesamowicie , leżał koło mnie i patrzył na mnie ja na niego , on na mnie , ja na niego , on na mnie , ja mówię w myślach nie , on krzyczy zjedz mnie , ugryź mnie , i nie wytrzymałam , oczy zrobiły się jak szparki i tak patrzę na niego i wyciągam rękę po niego i biorę go do ręki i patrzę , wstaję i idę , idę , idę , staję przed regałem , trzymam go cały czas w ręce i mówię tu jest Twoje miejsce i odpinkol się odemnie i nie gap się tak na mnie GRZESIU( taki batonik ).
Jestem z siebie dumna nie zjadłam go
Moje meni na dziś :
1 śniadanie 8:00
Serek wiejski z pomidorem i ze szczypiorkiem , kawa z mlekiem bez cukru
2 śniadanie 11:30
Jabłko , zielona herbata
obiad 15:30
2,5 chochelki dietetycznego kapuśniaku , zielona herbata
podwieczorek 19:00
Mały jogurt naturalny
kolacja 22:00
Pół średniego kalafiora
1,5 L wody mineralnej
Uff....
Ps. Postaram się jutro zrobić aktualne zdjęcie i wrzucić go tu .