Moja waga od długiego czasu oscyluje w okolicach 61,5 - 59 kilo. Poniżej magicznego 59 nie mogę zejść. A moja naturalna i wymarzona waga (powrót do niej to 56 - 55 kilo) i chciałabym narescie to osiągnąć!
W czerwcowej "Urodzie" znalazłam fajna dietę z rozpisanymi posiłkami na 7 dni. Można schudnąć 5 kg - to by było idealnie. Zaczęłam od dziś. Dieta ułożona przez Mistrzynię Świata w fitness sylwetkowym - na pewno zna się na rzeczy! Ważne by pić rano i wieczorem herbatę z pokrzywy (pomaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu) i ok. 3 litry wody niegazowanej. Żadnych soków i słodzonych napojów, kawa ograniczona do 2 dziennie (tu mogę nie dać rady ). Alko unikamy, widomo, jeśli nadarzy się okazja to max. 2 filiżanki wytrawnego wina.
Menu na dziś:
1. Omlet z białek i otrębów owsianych z szynką i pieczarkami. (z 5 białek jaj i łyżki otrębów - objadłam się jak dzika)
2.Cynamonowy twarożek z jabłkiem (u mnie osobno lekki serek wiejski i jabłko, tak łatwiej mi to zjeść w pracy)
3. Pierś z kurczaka w ziołach z sałatką z pomidorów (czyli pomidory, cebula i jogurt naturalny)
3. Ryba z warzywami (Proponują brokuły lub kalafiora, ja wybieram zielonego ogórka. Z rybki upiekłam w folii suma nilowego)
Ciekawa jestem jak będzie i jaki będzie wynik końcowy. Startuje z 61.5 kg. Co będzie za tydzień - zobaczymy