Dzień dobry :)Mało tu zaglądam, bo niestety w tygodniu praca i obowiązki tak mnie absorbują, że nawet jak mam chwilę wieczorem to nie mam weny :)
Ale dietkę przestrzegam, choć z marnym skutkiem . Dzisiaj ubyło mnie tylko 0,30 kg, zastanawiam się czy to za przyczyną niewielkiej ilości ćwiczeń (nie mogę się zmobilizować) czy poprostu -Gazeta Vitalii - cyt "Kiedy już odchudzamy się, chcemy na bieżąco kontrolować swoją wagę- najlepiej codziennie. Jest to jednak bezwzględnie zabronione!!! Każda z nas, kiedy ma się zważyć, zaczyna się denerwować. Stres wywołuje podniesienie się poziomu cukru w organizmie - co wiąże się z utrudnieniem odchudzania. Podniesiony cukier utrudnia nam chudnięcie, dlatego też lepiej nie ważyć się często- żeby się nie stresować i nie mieć problemu z odchudzaniem. "
A ostatnio niestety ważę się codziennie i bardzo przeżywam te wzloty i upadki :(
Kiedyś ważyłam się raz w tyg i chyba do tego wrócę. Nawet zdarzało mi się chować wagę do szafy, żeby nie kusiła, teraz pewnie też tak zrobię :)
Poza tym za oknem okropnie, ponuro, mokro i wietrznie, od dzisiaj mam już weekend więc mam w planie pomyć wszystkie okna i zacznę porządki "po kątach" do zimy zrobię Tymczasem życzę wszystkim dużo słońca na cały dzień i weekend ( jeszcze będę tu zaglądać, bo mam wolne )
buziaki