Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

odchudzam się prawie od zawsze, na poczatku było to zmniejszanie porcji(tzw.dieta MŻ), potem kilkudniowe głodówki, w końcu dieta 1000 kcal na której rok temu schudłam 8 kg, ale w ciągu paru miesięcy wróciło 10kg(efekt jojo i 69 kg wagi;/)... Od pażdziernika z różnymi wynikami staram się po prostu racjonalniej odżywiać. Obecnie dieta South Beach i oby tak zostało, bo grunt to się nie załamywać:-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8867
Komentarzy: 80
Założony: 12 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 3 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aniiulka91

kobieta, 33 lat, Katowice

170 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2012 , Skomentuj

Dzisiaj będzie bardzo dietkowo, bo wczoraj tj pisałam trochę nagrzeszyłam, to dziś się postaram:-)
śniadanie- 100g chudego twarogu
obiadek-omlet z jednego dużego jajka z różnymi ziołami, podduszoną cebulką, ogórkiem zielonym i pomidorkiem cherry
na kolację planuję serek wiejski light ze szczypiorkiem i ogórkiem
Jutro muszę kupić koniecznie prażone orzeszki bez soli i zrobić masło orzechowe, bo mam ochotę na coś "słodkiego", aż mi ślinka leci na samą myśl...

12 kwietnia 2012 , Skomentuj

A więc dzisiaj skończyłam trzeci dzień I fazy na diecie SB:-) 
Moje dzisiejsze menu nie było bliskie ideału, ale przetrwałam, a co mnie nie zabije to mnie wzmocni ;p.
menu:
śniadanie-masło orzechowe 2 łyżki(oczywiście domowej roboty, z orzeszków prażonych bez soli Akardo z olejem rzepakowym i odrobiną soli morskiej-PYCHOTA! przepis zaczerpnięty z neta)
II śniadanie-wafelki kakaowe bez cukru, za to z fruktoza- nie jestem dumna, ale poszłam do sklepu na głodnego ;/;/  no i lepsze to niż bym kupiła białą czekoladę i całą zjadła
obiad-pół twarogu chudego bez niczego(po obżarstwie wafelkowo-orzechowym czas na pokutę;p)
kolacja-dwie miseczki domowej zupki z białej fasoli, cebuli uduszonej na  odrobinie oleju, plus duzo różnych przypraw i trochę zasmażki, ale garnek był wielki, więc ilości znikomej
Jeżeli chodzi o napoje to dużo zielonej herbaty i wody z sokiem z cytryny
Jutro będę grzeczniejsza obiecuję;p 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.